Gwiazda "Krzyku" wyrzucona z filmu za krytykę Izraela w mediach społecznościowych

Melissa Barrera, meksykańska aktorka, straciła rolę w nadchodzącym filmie "Krzyk VII" z powodu swoich wpisów na Instagramie, które dotyczyły konfliktu Izraela z Hamasem.

W 2022 roku Barrera dołączyła do kultowej serii horrorów, gdzie zagrała rolę Sam Carpenter w piątej i szóstej części obok Jenny Ortegi. Źródła potwierdziły w wtorek dla Variety, że Barrera została usunięta z nadchodzącej kontynuacji filmu przez Spyglass Media. Głównym powodem tej decyzji były jej wpisy na platformach społecznościowych, w których krytycznie odnosiła się do Izraela, co wywołało zarzuty o potencjalny antysemityzm.

Barrera opublikowała wiele postów na temat konfliktu. Jeden z nich brzmiał: "Gaza jest obecnie traktowana jak obóz koncentracyjny", a w innych oskarżała Izrael o czystki etniczne.

W innym poście stwierdziła: "Obecnie Gaza jest traktowana jak obóz koncentracyjny. Ludzie są tępieni, bez dostępu do podstawowych potrzeb, takich jak prąd czy woda. To jest zaprzeczenie naszej historii. A podobnie jak w przeszłości, ludzie pozostają bierni świadkami tego, co się dzieje. TO JEST LUDOBÓJSTWO I CZYSTKI ETNICZNE." Według Variety, Barerra została oskarżona o posługiwanie się "antysemicką teorią, sugerującą kontrolę mediów przez Żydów".

Wypowiadając się w sprawie, Barrera opublikowała oświadczenie, w którym stwierdziła: "Media zachodnie prezentują jedynie jedną stronę [konfliktu izraelsko-palestyńskiego]. Dlaczego tak jest, zostawiam wam do rozważenia." Spyglass Media wydało oświadczenie, które brzmiało: "Nie tolerujemy żadnej formy antysemityzmu ani podsycania nienawiści, w tym fałszywych odniesień do ludobójstwa, czystek etnicznych, czy też manipulacji Holokaustem, która rażąco przekracza granice mowy nienawiści."

Christopher Landon, reżyser "Krzyku 7", skomentował zwolnienie Barrery z filmu, mówiąc: "💔 To wszystko jest beznadziejne. Przestańcie krzyczeć. To nie była moja decyzja."