H1Z1 opuścił Early Access i otrzymał nowy tryb zabawy

Po wielu latach oczekiwania, spadającej liczby użytkowników twórcy jednego z prekursorów Battle Royale postanowili wydać go w ostatecznej wersji na Steamie.

Można powiedzieć, że okres dewelopingu H1Z1, to temat rzeka, bardzo głęboka. Gra pierwotnie trafiła na platformę Steam w 2015 roku w ramach popularnego obecnie wśród twórców Wczesnego Dostępu. Modnego, albowiem poza oczywistym zbieraniem dalszych pieniędzy na dokończenie konkretnego projektu studio może go po pewnym czasie zakończyć, nie musząc jednocześnie nikomu nic udowadniać. Podobne obawy zaczęły pojawiać się w wypadku wspomnianej gry. Zwłaszcza kiedy konsolowy port został anulowany, a tytuł rozbity na dwa osobne kawałki: Kill oraz Just Survive. Można śmiało stwierdzić, iż produkt był małym prekursorem w dziedzinie bijących obecnie rekordy popularności Battle Royale - właśnie na tym wariancie zabawy polegała wersja Kill. Niestety ilość fanów marki wraz z kolejnymi miesiącami wyłącznie spadała, a sytuacja uległa dramatycznemu pogorszeniu po debiucie PUBG. 

Po latach oczekiwania niegdyś popularny H1Z1 wyszedł z Early Access, otrzymując tym samym finalną wersję. Czy ma on jakiekolwiek szanse w starciu z obecnie panującym kolosem - PUBG zobaczymy w przyszłości

Jednak jak widać firma nie złożyła broni i w końcu po trzech latach postanowiła... wydać H1Z1 jako finalny build. Cena na Steamie wynosi około 70 złotych. Z tego co zauważyłem produkt znów funkcjonuje jako jeden organizm. Co ciekawe autorzy chcą nas przyciągnąć kompletnie świeżym trybem rozgrywki - Auto Royale. Zmagania powielają dokładnie ten sam schemat co w klasycznym Battle Royalu z tą różnicą, że tu 30 drużyn, po 4 osoby w każdej przemierzają mapę polując na siebie w... samochodach, dodatkowo szukając ulepszeń, broni, czy zestawów naprawczych (ciekawe, czy da się wysiąść z pojazdu... ;) ). Oczywiście nie mogło zabraknąć pozostałych wariantów potyczek sieciowych, znanych z wcześniejszych wersji gry. Pojawiło się także sporo mniejszych usprawnień np. opcja wyłączenia mini-mapy lub wybór lądowania. Rozpoczyna się zarazem pierwszy sezon rozgrywek gdzie powalczymy z innymi o rankingowe punkty.