Haker sfingował własną śmierć, by nie płacić alimentów. Teraz czeka go odsiadka

Haker sfingował własną śmierć, by nie płacić alimentów. Teraz czeka go odsiadka

Sąd federalny skazał hakera na 81 miesięcy więzienia za włamanie się do systemów rządowych w celu sfingowania swojej śmierci. W lipcu 2023 r. ława przysięgłych postawiła mężczyźnie zarzuty licznych oszustw komputerowych, kwalifikowanej kradzieży tożsamości i oszustw bankowych. Przyznał się, że uzyskał dostęp do systemów rządowych i zarejestrował fałszywy akt zgonu, aby uniknąć płacenia zaległych alimentów.

Prokuratura w stanie Kentucky postawiła przed sądem mieszkańca Somerset Jessego Kipfa za cyberprzestępstwa wymierzone w sieci prywatne i rządowe. Zaczęło się od manipulacji aktami zgonów w hawajskim systemie rejestrów zgonów, bo Kipfa podawał się za zmarłego, używając sfałszowanego podpisu cyfrowego, aby uniknąć płacenia alimentów. Sprzedawał także dostęp do tych sieci w dark webie. Prokurator powiedział, że przestępstwa Kipfa spowodowały szkody o wartości prawie 200 000 dolarów, zakłócenie krytycznych operacji i naruszenie danych osobowych.

Sąd federalny skazał hakera na 81 miesięcy więzienia za włamanie się do systemów rządowych w celu sfingowania swojej śmierci.

„Ten plan był cynicznym i destrukcyjnym wysiłkiem, częściowo opartym na nikczemnym celu, jakim było uniknięcie zobowiązań alimentacyjnych na rzecz dziecka” – powiedział prokurator Carlton S. Shier, IV. „Na szczęście dzięki doskonałej pracy naszych partnerów zajmujących się egzekwowaniem prawa ta sprawa będzie przestrogą dla innych cyberprzestępców, a on poniesie konsekwencje swojego haniebnego postępowania”.

Dochodzenie FBI ujawniło, że Kipf uzyskał dostęp do danych z sieci obejmujących prywatną firmę i rejestr władz stanowych oraz próbował je sprzedać. Kipf planował wykorzystać skradzione dane, w tym dane osobowe, do dalszej kradzieży tożsamości i oszustw. Rozmach i działania wskazywały, że posiada on duże umiejętności techniczne.

Władze oskarżyły także Kipfa o kwalifikowaną kradzież tożsamości, która grozi surowymi karami ze względu na daleko idące konsekwencje dla ofiar. W akcie oskarżenia zarzucono dodatkowo, że Kipf próbował wykorzystać skradzioną tożsamość do wypełnienia kilku wniosków o pożyczkę bankową. Według komunikatu prasowego Biura Prokuratora Stanów Zjednoczonych jego działania stwarzały poważne ryzyko dla ofiar oraz integralności sieci finansowych i rządowych.

„Dzięki współpracy z naszymi partnerami z organów ścigania oskarżony, który włamał się do różnych systemów komputerowych i złośliwie ukradł tożsamość innych dla własnych korzyści, teraz zapłaci za to cenę” – powiedział, Michael E. Stansbury, agent specjalny FBI odpowiedzialny za sprawę. „Ofiary kradzieży tożsamości muszą zmierzyć się z konsekwencjami na całe życie i z tego powodu FBI będzie ścigać każdego, kto jest na tyle głupi, aby dopuścić się tego tchórzliwego zachowania”.

Sąd skazał Kipfa na 81 miesięcy więzienia federalnego, dodając, że musi odsiedzieć co najmniej 85 procent kary, zanim będzie mógł zostać zwolniony. Po odbyciu kary Kipfowi grozi trzy lata pod ścisłym nadzorem. Konsekwencje, jakie poniósł, mogłyby być znacznie wyższe, gdyby nie przyznał się do winy.

Obserwuj nas w Google News

Pokaż / Dodaj komentarze do: Haker sfingował własną śmierć, by nie płacić alimentów. Teraz czeka go odsiadka

 0