Hakerzy znaleźli sposób od odpalenie pirackich gier na PS4

Generalnie rzecz ujmując, piractwo na konsolach umarło śmiercią naturalną wraz z nadejście obecnej generacji sprzętu i zarówno PS4, jak i Xbox One, opierają się zdeterminowanym hakerom. Do sieci trafiły jednak właśnie pierwsze scrackowane gry na ostatnią konsolę Sony, ale … żeby je uruchomić trzeba się mocno natrudzić.

Grupa KOTF (Knights of the Fallen) opublikowała w sieci pirackie wersje gier Grand Theft Auto V, Far Cry 4 i Assassin's Creed IV na PlayStation 4. Ich rozmiary są naprawdę duże (90 x 500MB i 84 x 250MB), co wskazuje, że samo pobieranie może stanowić już pewną trudność, jednak to tylko drobna przeszkoda w porównaniu z tym, jakie musimy spełnić warunki, by uruchomić je na konsoli. Potrzeba tu bowiem starego firmware'u konsoli oznaczonego numerem v.1.76, który datowany jest na sierpień 2014 roku. Nie dziwi, że wybór padł na tę wersję oprogramowania, ponieważ ta została złamana przez hakerów już w grudniu 2015 roku. Tym samym nie dosyć, że musimy posiadać konsolę, która była tak długo nieaktualizowana, to jeszcze trzeba pamiętać, że nowsze produkcje wymagają świeżego firmware'u, więc na takim sprzęcie raczej nie pogramy w większość gier z ostatnich 2 lat.

Wydaje się, że powszechne piractwo na konsolach to już przeszłość, ale z drugiej strony nigdy nie wiadomo, do czego są zdolni zdeterminowani hakerzy

Zapomnijcie też o rozgrywce sieciowej z tak starym softem, ponieważ korzystanie z  multiplayera także wymaga regularnego aktualizowania systemu PS4. Jeśli ktoś zastanawia się, czy jest zaś opcja downgrade'u do starszego firmware i w razie potrzeby żonglowania nim, to wyjaśniamy, że nie ma takiej możliwości. Tym samym pirackie gry na PlayStation 4 to jak na razie tylko ciekawostka i Sony nie musi się obawiać nagłego zalewu nielegalnych treści na ich urządzeniu. Sytuację traktować można jednak także jako pierwszy krok do pełnego spiracenia konsoli, dlatego też japoński koncern nie powinien całkowicie lekceważyć tej sprawy, tym bardziej, że w sieci znaleźć można już informacje, jakoby hakerzy mieli złamać firmware v4.55.