Halo Infinite nie zadebiutuje w tym roku. Krytyka graczy odniosła sukces?

Halo Infinite nie zadebiutuje w tym roku. Krytyka graczy odniosła sukces?

Halo, za sprawą Infinite, miało zaliczyć w tym roku wielki i mocno wyczekiwany powrót, a nowa odsłona serii miała zadebiutować wraz z konsolą Xbox Series X w listopadzie tego roku i być jednym z głównych czynników przemawiających za kupnem next-gena Microsoftu. Tak się jednak nie stanie, ponieważ twórcy Halo Infinite, studio 343 Industries, ogłosili opóźnienie premiery tej produkcji. Ta została przesunięta na 2021 rok, co dla wielu osób będzie zapewne rozczarowaniem. Deweloper tłumaczy, że podjął tę decyzję, by upewnić się, że osoby pracujące nad tą produkcją mają wystarczająco dużo czasu, by dostarczyć nam doświadczenia z gry Halo, które stanowią odzwierciedlenie ich wizji. Nie da się jednak nie połączyć tego opóźnienia z falą krytyki, jaka spłynęła na twórców po niedawnej prezentacji rozgrywki z Halo Infinite.

Fanom nie przypadła do gustu przede wszystkim słaba jakość oprawy graficznej, ale również kierunek artystyczny czy kontrowersyjne elementy looter-shootera.

Halo Infinite nie zadebiutuje w tym roku. Krytyka graczy odniosła sukces?

Fanom nie przypadła do gustu przede wszystkim słaba jakość oprawy graficznej, ale również kierunek artystyczny czy kontrowersyjne elementy looter-shootera. Nie twierdzimy, że krytyka ta była głównym czy jedynym powodem przesunięcia premiery na przyszły rok, ale zapewne była istotnym czynnikiem. Covid-19 również nie ułatwiał pracy deweloperom i choć 343 Industries nie rozwodziło się nad problemami z jakimi studio musi borykać się w dobie pandemii koronawirusa, to jednak łatwo zapewne nie było. Niestety nie ujawniono jeszcze, kiedy dokładnie doczekamy się debiutu Halo Infinite i nie wiemy, czy będzie to raczej początek, czy też może koniec 2021 roku. Wydaje się jednak, że poczekać trzeba będzie przynajmniej kilka dobrych miesięcy, szczególnie jeśli twórcy zechcą wprowadzić zmiany, które zadowolą graczy.

Nie da się bowiem ukryć, że kiedy 343 Industries tłumaczyło, że nie powinniśmy oceniać oprawy graficznej na tym etapie, ponieważ wciąż trwają prace nad grą, to mało kto liczył na to, że w ciągu kilku miesięcy będzie można znacząco poprawić jej jakość. Ten etap to już przeważnie koncentrowanie się na błędach i szlifowanie gry, a nie diametralne upiększanie oprawy, jakiego wymagało Halo Infinite. Gra prezentowała się bowiem mało next-genowo, co wiele osób tłumaczyło faktem, że zmierza także na obecną generację. Tak niestety może wyglądać kwestia wszystkich ekskluzywnych gier na Xboxa od wewnętrznych ekip Microsoftu, ponieważ gigant z Redmond zobowiązał się wspierać Xboxa One jeszcze przynajmniej przez dwa lata.       

Obserwuj nas w Google News

Pokaż / Dodaj komentarze do: Halo Infinite nie zadebiutuje w tym roku. Krytyka graczy odniosła sukces?

 0