Hama wysyła 20 tysięcy paczek dziennie. Niemiecka marka podbija nasz rynek

Producent przeszedł długą, ponad stuletnią drogę od fotograficznej niszy sprzętowej po znanego pod różnymi szerokościami geograficznymi specjalistę od wielu segmentów produktowych. Dziś jest głównie kojarzony z szeroką gamą akcesoriów GSM (ładowarki, powerbanki, kable czy stacje ładujące) i peryferiami komputerowymi. W Polsce oferuje ok. 1800 produktów. W skali całej Europy, Hama dysponuje 100000 miejsc paletowych, z których każdego dnia wysyłanych jest 20000 paczek.

Tak jak w mitologii greckiej na początku był chaos, tak w burzliwej historii marki Hama wszystko zaczęło się w 1923 r. w Dreźnie od szybko rozwijającej się technologii fotograficznej i akcesoriów z nią związanych.

Po okresie gwałtownego rozwoju w 1945 r. w efekcie bombardowania miasta przez Aliantów Hamaphot KG (taką wtedy firma nosiła nazwę), musiała zaczynać wszystko od zera i przenieść się do bawarskiego miasta Monheim, gdzie mieści się do dziś. Marka błyskawicznie odbudowała swoją pozycję, intensywnie rozrastając się, a w 1993 r. zmieniła nazwę na Hama GmbH &Co.

Liczby budzące respekt

Ważnym momentem w rozwoju marki było zbudowanie w 2014 r. nowego centrum wysyłek z nowoczesną, zrobotyzowana linią wysyłkową. W tej chwili w Monheim na obszarze wynoszącym 80000 mkw. (wielkość co najmniej 11 boisk piłkarskich), znajduje się jedno z najnowocześniejszych centrów logistycznych w Europie.

Centralny magazyn Hama, oferujący 60000 miejsc paletowych, stanowi zaawansowane technologicznie centrum wysyłkowe, gwarantujące krótki czas dostawy i nieprzerwaną dostępność towarów dla wszystkich swoich filii i partnerów w Europie, także w systemie Drop-Shipment.

To ręczna obsługa 7000 miejsc, automatyczna obsługa 52000 miejsc paletowych, automatyczna obsługa 100000 miejsc magazynowych z pudełkami i kontenerami, a także miejscem na składowanie 28800 towarów. W praktyce każdego dnia jest wysyłanych prawie 10000 paczek.

Co miesiąc ekipa 50 ekspertów w centrali w dziale kontroli jakości, wyposażona w sprzęt o wartości 5 mln euro, odpowiedzialna jest za przeprowadzanie 4800 kontroli przyjmowanych towarów, 230 kontroli pierwszej sztuki i weryfikację 980 dokumentów, głównie dotyczących systemu certyfikacji i prawnych regulacji. Podsumowując, każdy produkt testowany jest trzykrotnie przed wejściem na rynek. W skali całej Europy, Hama dysponuje 100000 miejsc paletowych, z których codziennie wysyłanych jest 20000 paczek.

Koncern nie zapomina o dbałości o środowisku naturalne. Zaznaczmy, że od 2017 r. udało się zredukować zawartość PVC (polichlorku winylu) w opakowaniach o prawie 50 proc., a od 2018 r. zmniejszono liczbę magnesów w opakowaniach o 55,2 proc.

Dziś Hama może się pochwalić oddziałami w 18 krajach, w tym w… Chinach i Dubaju. Marka dysponuje rozbudowaną siecią 30000 partnerów w 70 krajach, zatrudnia 2500 pracowników (w tym 1500 w Monheim) i dysponuje siatką 550 przedstawicieli handlowych w całej Europie. Koncern uzyskuje 700 mln euro obrotu rocznie.

Ćwierćwiecze polskich akcentów

Filia w naszym kraju powstała w 2000 r. w Poznaniu, by ostatecznie przenieść do pobliskiego Robakowa. Warto odnotować, że w grudniu 2023 r. zakończyła się tam rozbudowa centrum logistyczno-biurowego Hama o kolejne 4500 mkw. (wzrost o ponad 100 proc. dzięki większej wysokości nowej hali), czyli łącznie zajmuje teraz powierzchnię 9000 mkw.

W efekcie teraz kompleks składa się z trzykondygnacyjnego biurowca i wielkiej hali magazynowej. Liczba miejsc paletowych wynosi 15000. W centrum logistycznym pracuje 60-osobowa załoga w systemie dwuzmianowym. Dzięki temu zlecenia utworzone do godz. 14 realizowane są tego samego dnia.

Od początku swojego istnienia, Hama Polska kładła nacisk na dostosowanie oferty do lokalnych potrzeb, jednocześnie utrzymując globalne standardy jakości. Dziś, zatrudniając ogółem ponad 200 pracowników, stale rozwija swoją ofertę, dostarczając konsumentom najnowsze rozwiązania technologiczne.

Hama Polska, wzorem niemieckiej centrali, stawia na ekologię i nie jest to tylko pusty slogan marketingowy. Na przykład zastąpiła już w całości plastikowe elementy opakowań w segmencie produktów GSM papierowymi i planuje zrobić tak kolejno z następnymi. Z kolei w polskim oddziale oświetlenie wymieniono już całkowicie na LED-owe. Sporym zainteresowaniem pracowników cieszyła się też kilka lat temu inicjatywa zasadzenia lasu w Robakowie.

Rodzimy oddział może się pochwalić w swoim portfolio około 1800 produktami. Rozwija też swoją platformę sprzedażową online umożliwiającą bezpośrednie zakupy. Obrót filii w 2024 r. wyniósł 606 mln zł.

Różne wymiary mobilności

Dziś na polskim rynku można wyróżnić pięć głównych segmentów produktowych, na których Hama się koncentruje. Wymieńmy po kolei:

• artykuły GSM - ładowarki, stacje ładujące, powerbanki, kable ładujące i do przesyłania danych, ładowarki samochodowe oraz uchwyty samochodowe na
• telefony czy tablety, w tym osobna linia do produktów marki Apple, kompatybilnych z MagSafe (MagLine)
• akcesoria komputerowe – myszki, klawiatury (w tym w zestawie), stacje ładujące, rozgałęziacze/huby USB, stojaki na klawiatury, uchwyty do monitorów komputerowych
• smart home – oświetlenie LED, sterowanie ogrzewaniem czy zewnętrzne kamery Wi-Fi
• smart gadżety typu wearables – smartwatche, a także w planie opaski typu Pay Band z płatnościami NFC oraz dwie wersje Smart Ring
• audio - głośniki (w tym powstałe we współpracy z niemiecką firmą Canton) i słuchawki, Bluetooth oraz przewodowe

Spośród najważniejszych nowości produktowych szczególnie wyróżniają się power packi High Power o mocy 65, 150 i 200 W, radzące sobie z naładowaniem każdego sprzętu mobilnego, w tym gamingowych laptopów. Wyróżniają się kolorowym ekranem TFT, wyświetlającym szczegółowe informacje o napięciu czy natężeniu prądu. Każdy z nich ma pojemność 20000 lub 24000 mAh, dysponuje dwoma złączami USB-C i USB-A. Nie mogło tu zabraknąć technologii Power Delivery, a także Qualcomm Quick Charge 3.0.

Uwagę na pewno zwracają też nietypowe ładowarki GaN USB-C o mocy 30 i 65 W z unikatowym rozwiązaniem, czyli wbudowanym… zwijanym kablem. Koniec z problemem zapominania lub gubienia przewodu do ładowania. Z tego typu sprzętu kolejny niestandardowym rozwiązaniem jest składana na płasko ładowarka GaN o mocy 65 W, dysponująca Power Delivery i Qualcomm Quick Charge. Jej eurorozłącze można schować do obudowy ładowarki, dzięki czemu ładowarka zmieści się do każdej kieszeni plecaka, ale też spodni.

Wszyscy miłośnicy potężnej mocy i błyskawicznego czasu zasilania powinni skierować swój wzrok również na stacje ładujące GaN o mocy 65, 140 i 240 W. Znajdziemy w nich, zależnie od modelu, cztery lub pięć portów USB-C i USB-A, a także ponownie technologie Qualcomm Quick Charge i Power Delivery. Tak oto jesteśmy w stanie uzupełnić stan baterii smartfona do nawet 60 proc. w zaledwie pół godziny.

A w dziedzinie sprzętu komputerowego? Oferta dopiero co wzbogaciła się o bezprzewodowe myszki, w tym model MW-900 z 10 cichymi przyciskam, w tym dwoma scrollami i przyciskiem Assist AI oraz podświetleniem RGB, a także radiowa propozycja wertykalna EWM-500 L dla osób leworęcznych. W tej drugiej zadbano o wyjątkowo ergonomiczną konstrukcję, jak też o obecność przycisku Assist AI, wywołującego aplikację Copilot Microsoftu.