To mógł być hit. Nowa gra "wspomagana" przez Sweet Baby szoruje po dnie na Steam

To mógł być hit. Nowa gra "wspomagana" przez Sweet Baby szoruje po dnie na Steam

Nowa produkcja studia Compulsion Games, zatytułowana South of Midnight, zadebiutowała właśnie w programie Early Access na platformie Steam. Choć gra była zapowiadana jako intrygująca mieszanka akcji i folkloru amerykańskiego Południa, jej pierwsze dni obecności na rynku nie należą do najbardziej udanych – zarówno pod względem liczby aktywnych graczy, jak i zainteresowania społeczności.

South of Midnight to trzecioosobowa gra akcji z elementami przygodowymi, w której gracze wcielają się w Hazel – czarnoskórą młodą kobietę powołaną do roli Tkaczki, osoby obdarzonej magiczną zdolnością naprawiania duchowych i emocjonalnych rozdarć. Tłem opowieści są mity i legendy Głębokiego Południa USA, a sama gra aspiruje do miana nowoczesnej baśni ludowej, pełnej tajemniczych stworzeń i rodzinnych sekretów. Hazel, nasycona nowo odkrytymi mocami, przemierza oniryczny świat, odkrywając przeszłość swojej rodziny i próbując znaleźć miejsce, które mogłaby nazwać domem.

Gra zebrała spore zainteresowanie podczas wcześniejszych prezentacji, a jej estetyka oraz fabularne ambicje były chwalone przez krytyków. Jednak rzeczywistość okazała się znacznie mniej optymistyczna.

Słaby debiut i wątpliwa przyszłość?

Według danych z serwisu SteamDB, South of Midnight w momencie premiery osiągnęło maksymalnie 479 graczy jednocześnie – wynik, który trudno uznać za sukces w kontekście gry tego kalibru. Choć można jeszcze oczekiwać niwieliego wzrostu zainteresowania, szczególnie w Stanach Zjednoczonych, obecne statystyki są dalekie od imponujących. Gra zajmuje również dopiero 126. miejsce na liście najlepiej sprzedających się tytułów na Steamie i ma jedynie 19 591 obserwujących, plasując się na 108. pozycji listy życzeń.

Kontrowersje wokół Sweet Baby Inc.

Jednym z elementów budzących szczególne zainteresowanie w środowisku graczy jest zaangażowanie firmy konsultingowej Sweet Baby Inc., kierowanej przez Kim Belair. Studio to współpracowało przy produkcji wielu gier, które – mimo często ambitnych założeń – kończyły się komercyjnymi porażkami. Wystarczy wspomnieć Flintlock: The Siege of Dawn, które osiągnęło zaledwie 648 graczy jednocześnie w dniu premiery, czy Unknown 9: Awakening ze szczytem na poziomie 285 graczy. Największym fiaskiem pozostaje jednak Suicide Squad: Kill the Justice League, które mimo ogromnych oczekiwań i budżetu, zanotowało zaledwie 13 459 graczy jednocześnie w dniu premiery, przynosząc Warner Bros. Discovery aż 200 milionów dolarów strat.

South of Midnight czeka trudna walka o uwagę graczy.

Na reputację Sweet Baby Inc. wpływa również medialna burza wokół byłej menedżerki ds. społeczności, Katie Robinson, znanej w internecie jako @PikaChulita. Robinson w przeszłości zasłynęła z kontrowersyjnych wypowiedzi, w tym stwierdzenia: „Szczerze? Nienawidzę graczy”, a także wcześniejszego wpisu: „Biali gracze płci męskiej to pomyłka”. 

Słuszne intencje czy PR-owy balast?

Sweet Baby Inc. znana jest przede wszystkim z promowania inkluzywności w grach wideo. Firma chwaliła się m.in. współpracą z Crystal Dynamics przy okazji remasterów klasycznych gier z serii Tomb Raider, w których dodano ostrzeżenie o przestarzałych i potencjalnie szkodliwych treściach. Choć tego typu działania są coraz bardziej obecne w branży, ich odbiór w społeczności graczy bywa mieszany – część z nich uważa je za potrzebne, inni za zbędny „moralizatorski dodatek”.

Wszystko wskazuje na to, że South of Midnight czeka trudna walka o uwagę graczy. Choć gra dopiero rozpoczęła swoją drogę w Early Access, jej start nie napawa optymizmem. Unikalna wizja twórców i klimat Głębokiego Południa brzmiały obiecująco, ale w nie w zestawieniu ze Sweet Baby Inc.

Obserwuj nas w Google News

Tagi

GamingGry

Pokaż / Dodaj komentarze do: To mógł być hit. Nowa gra "wspomagana" przez Sweet Baby szoruje po dnie na Steam

 0
Kolejny proponowany artykuł
Kolejny proponowany artykuł
Kolejny proponowany artykuł
Kolejny proponowany artykuł