Hogwarts Legacy bije rekord oglądalności na Twitch i odnosi sukces na Steam

Posiadacze Hogwarts Legacy Deluxe Edition mogą już zapoznać się z najnowszą magiczną przygodą w świecie Hogwartu, podczas gdy właściciele zwykłej edycji muszą czekać do 10 lutego. Nie przeszkodziło to jednak grze odnieść ogromnego sukcesu i pobić rekord na Twitch.tv.

Od wczoraj Hogwarts Legacy jest dostępny do ogrania w związku z czym zaczęto streamować grę na platformie Twich.tv. Produkcja spotkała się z ogromnym zainteresowaniem widzów do tego stopnia, że ustanowiła nowy rekord 1,3 miliona osób jednocześnie oglądających transmisje, bijąc poprzedni rekord 1,1 miliona osiągnięty przez Cyberpunk 2077 w grudniu 2020 roku. Według danych Ginx.tv tylko tytuły online Valorant (1,72 mln w kwietniu 2020 r.), League of Legends (1,78 mln w listopadzie 2019 r.) i Fortnite (2,3 mln w czerwcu 2020 r.) przyciągnęły więcej odbiorców. Rekord oglądalności został w jakimś stopniu osiągnięty dzięki Twitch Drops, które dały widzom szansę odblokowania przedmiotów do gry.

Hogwarts Legacy ustanowił rekord widzów na Twitch. Świetnie radzi sobie także na Steam, mimo iż obecnie w grę mogą grać tylko posiadacze Deluxe Edition.

Takie akcje promocyjne przyciągają znaczną publikę na Twitchu wystarczy przypomnieć o Valorancie i rozdawanym wyłącznie na przytoczonej platformie streamingowej dostępnie do wersji beta. Hogwarts Legacy odnosi sukces także na Steam. Według danych serwisu SteamDB w momencie pisania wiadomości w tytuł gra jednocześnie 483,487 graczy i jest to wzrost w ciągu doby z ponad 300 tysięcy. Dlatego zapewne w momencie ogólnej dostępności produkcji 10 lutego wynik ten będzie jeszcze lepszy. Kto wie, może przekroczy milion jednocześnie aktywnych graczy?

Dziedzictwo Hogwartu, oparte na serii książek o Harrym Potterze autorstwa J.K. Rowling i choć brakuje w nim samego Pottera, to według różnych opinii bardzo dobrze oddaje magiczny klimat oraz wnętrza Hogwartu, który możemy bez skrępowania eksplorować. Gra wzbudza jednak kontrowersje w związku z wypowiedziami autorki popularnej serii książek dotyczącymi społeczności osób transseksualnych. Właśnie dlatego deweloperzy podobno wprowadzili pierwszą w historii uniwersum postać trans, by odciąć się od J.K. Rowling i nie dopuścić do bojkotu gry, który raczej wraz się pojawił.