Hogwarts Legacy zaprezentowany na przedpremierowych gameplayach. Gra wygląda bardzo dobrze

Do premiery Hogwarts Legacy zostało niewiele czasu. Tymczasem w grę grają już pierwsi gracze, którzy udostępniają fragmenty gameplayu na YouTube. Zobaczmy czy będzie to jedna z najlepszych gier 2023 roku.

Hogwarts Legacy trafi do sprzedaży 10 lutego na PC i konsolach nowej generacji PlayStation 5 oraz Xbox Series X/S, a 4 kwietnia zagrają w niego posiadacze old-genów PS4 i Xbox One, z kolei jako ostatni z grą zapoznają się 25 lipca użytkownicy Nintendo Switch. Tytuł jest zapowiadany jako najlepsza gra z uniwersum Harry'ego Pottera, więc oczekiwania są ogromne. Czy jednak mamy na co czekać? Odpowiedzi na to pytanie częściowo powinny udzielić gameplaye, które latają przedpremierowo po sieci niczym czarodzieje na miotłach. Produkcję udostępniono wcześniej wybranym youtuberom, którzy nagrali fragmenty rozgrywki. Warto jednak uważać na ewentualne spoilery psujące zabawę.

Do sieci trafiły pierwsze fragmenty rozgrywki z Hogwarts Legacy pochodzące od osób, które miały okazję przedpremierowo zagrać w grę.

Na wspomnianych materiałach zobaczymy m.in. kreator postaci, którego brakowało w grach o Harrym Potterze. Tamte pozycje mimo budzącej nostalgii (nie licząc nowszych części) były i są dość proste i wątek fabularny dorastającego czarodzieja traktują po macoszemu. W Hogwarts Legacy wybrańca nie będzie, więc autorzy mogli zastosować edytor postaci, zamiast stawiać na konkretnego bohatera. Tworząc swojego czarodzieja wybierzemy nie tylko dane personalne, kształt i wygląd poszczególnych części ciała, ale również przynależność do domu. Zapewne niejeden fan HP spędzi w kreatorze sporo czasu. Na gameplayach nie brakuje latania na miotle, rozmów z napotkanymi NPC oraz czarowania, nie zabrakło też smoka. Jak na razie całość wygląda dość dobrze.

Schemat rozgrywki nie wprowadza rewolucyjnych rozwiązań, tylko typowe mechaniki z gier RPG, co oznacza, że gracze lubiący ten gatunek poczują się jak u siebie w domu. Hogwarts Legacy żyje nie tylko główną opowieścią, ale i zadaniami pobocznymi, których dostaniemy ponad 100. Wprawdzie misje te nie będą konieczne, by ukończyć produkcję, to pozwolą manipulować graczom oraz wpływać na kluczowe wydarzenia. Wchodząc z kimś w interakcję w pobocznym zadaniu ma wpływ na to, jak relacje potoczą się w podstawowym wątku i odwrotnie. Reasumując, obie rzeczy zostały połączone.