Huawei przyłapane na promowaniu selfie w Nova 3 zdjęciami z lustrzanki

Huawei najwyraźniej nie uczy się na błędach, ponieważ chińska firma przyłapana była już na nieuczciwym reklamowaniu takich smartfonów jak P8 i P9, a teraz powtarza tę samą zagrywkę w przypadku swojego nowego smartfona Nova 3. O co chodzi? O film, którym producent promuje ten telefon, czyli 30-sekundowe wideo, w którym główną rolę gra para robiąca sobie zdjęcia selfie przednią kamerką urządzenia. Problemem jest jednak fakt, że pani teoretycznie nie ma na sobie makijażu, ale dla Nova 3 nie stanowi to problemu, ponieważ wspomagane przez sztuczną inteligencję funkcje upiększania sprawiają, że je twarz wygląda niczym w pełnym make-upie. Całość wygląda więc bardzo niewinnie, no może poza częścią, w której Huawei próbuje nas przekonać, że kobiety muszą cały czas posiadać zrobiony makijaż :). W czym więc rzecz?

To nie pierwszy raz kiedy Huawei posuwa się do tego typu, wprowadzającej w błąd, reklamy i miejmy nadzieje, że chiński gigant w końcu wyciągnie z tego wnioski. 

Chodzi oczywiście o fakt, że autoportrety, które przedstawione są w reklamie, nie zostały wykonane za pomocą rzeczonego smartfona, ale dużej profesjonalnej lustrzanki. Sprawa może by się nie wydała, gdyby nie aktorka grająca w tym promocyjnym filmie, Sarah Elshamy, która postanowiła pochwalić się kilkoma zdjęciami z planu na swoim Instagramie (te bardzo szybko zostały przez nią usunięte, ale jak wiadomo w Internecie nic nie ginie). Jak możecie zobaczyć poniżej, aktor grający w reklamie jej partnera, który robi selfie, jedynie udaje, że trzyma telefon w ręku, w charakterystycznej wyciągniętej pozycji, a fotka wykonywana jest przez profesjonalnego fotografa na sprzęcie, który niewiele ma wspólnego ze smartfonem.

Trzeba uczciwie przyznać, że Huawei nigdy wprost nie twierdziło, że selfie w reklamie wykonane są za pomocą Nova 3, a jak wiadomo tego typu materiały promocyjne to przeważnie pic na wodę, który ma nas jedynie złapać w sidła i zachęcić do zakupu produktu. Niemniej jednak wideo jest ewidentnie wprowadzające w błąd i raczej trudno uznać je za uczciwe. Poza tym, cała akcja stanowi też zawstydzającą wpadkę dla chińskiego giganta. Jak zaznaczyłem na wstępie, Huawei ma swoistą przeszłość z tego typu przypadkami i dla przykładu w materiałach promocyjnych firma odchudzała ramki modeli P8 i P8 Max za pomocą Photoshopa, a P9 także reklamowany był zdjęciami wykonanymi aparatem za 4500 USD, które przedstawiane były jako sample z telefonu. Sam smartfon Nova 3 to zaś mimo wszystko ciekawa high-endowa propozycja Huawei, którą potraktować można jaką większą alternatywę dla Honora 10.