Huawei zaprzecza ograniczeniu produkcji smartfonów

Huawei ma obecnie sporo problemów, jednakże wbrew wcześniejszym doniesieniom, zmniejszenie ilości produkowanych smartfonów nie jest jednym z nich. W weekend świat obiegła wiadomość opublikowana przez South China Morning Post, że Foxconn, jeden z największych producentów i podwykonawców na świecie, znany m.in. z montażu iPhone'ów dla Apple, rzekomo wstrzymał kilka linii produkcyjnych urządzeń Huawei, po tym jak chiński producent zredukował liczbę zamówień na nowe smartfony. Informacja ta miała wyjść od anonimowych osób "zaznajomionych ze sprawą". Nie sprecyzowano jednak, czy był to tymczasowy przestój, czy też bardziej długotrwała zmiana.

Huawei zaprzecza ostatnim doniesieniom, twierdząc, że produkcja jest na niezmienionym poziomie.

Huawei nie odniosło się do tych doniesień natychmiast, jednakże teraz firma oświadczyła, że wszystkie te pogłoski są tylko plotkami bez pokrycia w rzeczywistości. "Huawei zaprzecza tym doniesieniom. Nasza globalna produkcja jest na normalnym poziomie, bez żadnych znaczących odchyleń w żadnym z kierunków" - powiedział rzecznik firmy. Od momentu umieszczenia Huawei na amerykańskiej liście zbanowanych firm, wiele czołowych graczy jak Google, Microsoft, Qualcomm, Intel, Broadcom, ARM, czy wielu innych odcięło się całkowicie od chińskiego giganta. Jeśli mimo wszystko cięcia w fabrykach są prawdziwe, to jest to bez wątpienia rezultat działań amerykańskiego rządu.

Konsumenci gwałtownie zareagowali na blokadę Huawei przez Amerykanów, a poziom sprzedaży zaczął pikować. Liczba sprzedanych flagowców we Francji spadła o 20 procent, a jeszcze gorsze statystyki odnotowano w Hiszpanii. W Anglii konsumenci masowo zaczęli pozbywać się swoich używanych smartfonów Huawei, a operatorzy komórkowi wycofali smartfony Huawei z oferty przygotowywanej na uruchomienie sieci 5G.