InPost żąda fortuny od Allegro. To największy spór polskiego e-commerce

Jeden z największych konfliktów w historii polskiego handlu elektronicznego nabiera tempa. Operator paczkomatów InPost domaga się od platformy Allegro zapłaty kary umownej w wysokości blisko 100 milionów złotych za praktyki, które zdaniem firmy Rafała Brzoski utrudniają klientom swobodny wybór formy dostawy.

Konflikt rozpoczął się w czerwcu, gdy użytkownicy Allegro zaczęli masowo zgłaszać podejrzane zmiany w opcjach dostawy. Wybrane przez klientów paczkomaty InPost były automatycznie zastępowane przez Allegro Delivery - własną usługę dostawczą platformy zakupowej pochodzącej z Poznania.

InPost oskarża Allegro o nieuczciwą konkurencję i łamanie zapisów umowy partnerskiej. Sprawa zainteresowała już Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów, który wszczął postępowanie wyjaśniające w sprawie możliwego ograniczania konkurencji na rynku dostaw.

InPost oskarża Allegro o nieuczciwą konkurencję

Po tym jak Allegro odmówiło zapłaty nałożonej kary, InPost zdecydował się na walkę w sądzie arbitrażowym. Prezes Rafał Brzoska podkreśla, że ma obowiązek chronić interesy akcjonariuszy i reagować na naruszenia umów przez partnerów biznesowych.

Użytkownicy Allegro zaczęli masowo zgłaszać podejrzane zmiany w opcjach dostawy.

Co ciekawe, mimo prawnego sporu obie firmy kontynuują współpracę operacyjną. Brzoska potwierdza, że trwają przygotowania do szczytu świątecznego, a dialog biznesowy jest utrzymywany na poziomie operacyjnym. Sprawa ma zostać rozstrzygnięta przez niezależnych arbitrów do końca 2026 roku. To precedensowy konflikt między dwoma polskimi gigantami, który może zdefiniować przyszłe standardy konkurencji w branży e-commerce w Polsce.