Intel Arc Limited Edition został sfotografowany na IEM 2022. Poznaliśmy wygląd karty

Na Intel Extreme Master 2022 ekipa niebieskich zaprezentowała swoją flagową kartę graficzną, przeznaczoną do komputerów stacjonarnych. Zdjęcia konstrukcji, a nawet materiał wideo oczywiście pojawiły się w sieci. GPU korzysta z najwydajniejszego rdzenia Intela, znanego pod nazwą ACM-G10, który dysponuje 32 jednostkami Xe. Urządzenie posiad dwa złącza zasilania, 8-pinowe i 6-pinowe.

Podczas wydarzenia Intel Extreme Master 2022, zespół niebieskich zdecydował się na wyeksponowanie nadchodzącej flagowej karty graficznej dla komputerów stacjonarnych - Arc Limited Edition. Konstrukcja charakteryzuje się dwoma złączami zasilania (8-pin oraz 6-pin). Urządzenie wykorzystuje pełny rdzeń ACM-G10 z 32 jednostkami Xe, czyli najwydajniejszy konsumencki układ graficzny, jakim dysponuje Intel. Wygląd sprzętu robi niemałe wrażenie. Całość została utrzymana w stonowanej czerni z aluminiowymi wstawkami. Karta otrzymała oczywiście backplate, na którym umieszczono logo serii. W kwestii budowy widzimy chociażby, że konstrukcja jest dość masywna, jednak nie aż tak gruba, jak niereferencyjne warianty topowych modeli konkurencji.

Widoczne złącza zasilania wskazują, że maksymalny pobór mocy flagowego Arc Limited Editon nie wykroczy poza 300 W.

Za aktywną część chłodzenia odpowiadają 2 wentylatory z wyprofilowanymi łopatkami. Widoczne kostki zasilania sugerują, że ta wersja nie przekroczy 300-watowego poboru mocy (150 W dla 8-pin, 75 W dla 6-pin i 75 W z interfejsu PCIe). Karta wykorzystuje 3 złącza DisplayPort i pojedyncze HDMI. Intel potwierdził, że układy z serii Arc Alchemist będą obsługiwać interfejsy DP 1.4a oraz HDMI 2.0b. W tym przypadku mamy najpewniej do czynienia ze specjalną 16-gigabajtową wersją Arc A770, która według dotychczasowych doniesień ma zaoferować wydajność, przewyższającą chociażby GeForce RTX 3060 Ti.

Do premiery desktopowych układów graficznych niebieskich pozostało jeszcze trochę czasu, bowiem zadebiutują one na rynku najwcześniej późnym latem tego roku, o ile uda się w końcu dopracować oprogramowanie. W innym przypadku chyba lepiej będzie poczekać nieco dłużej na ukończoną wersję sterowników niż borykać się z problemami w kwestii wydajności, czy stabilności.

Zobacz także:

• Max Kolonko pozywa Wykop.pl. Chodzi o naruszenie praw autorskich
• Rosjanin ukradł PlayStation 4 i domaga się od poszkodowanego podania hasła
• BBC cenzuruje zeznania ofiary i zmienia... zaimki określające napastnika