Podczas swojego wystąpienia na targach CES 2025 nowa współdyrektor generalna Intela, Michelle Johnston Holthaus, jednoznacznie zaprzeczyła plotkom o wycofaniu się firmy z rynku samodzielnych kart graficznych. Jej deklaracja stanowi wyraźne odcięcie się od kontrowersyjnych komentarzy byłego CEO, Pata Gelsingera, który został zwolniony z Intela w zeszłym miesiącu.
Holthaus podczas swojej prezentacji stanowczo stwierdziła: „Jesteśmy mocno zaangażowani w rynek kart graficznych i nadal będziemy dokonywać strategicznych inwestycji w tym kierunku”. Jest to bezpośrednia odpowiedź na wcześniejsze słowa Gelsingera, który w listopadzie sugerował, że Intel zamierza skupić się na zintegrowanych układach graficznych, a nie na dedykowanych kartach graficznych dla graczy. Podczas rozmowy o wynikach finansowych Gelsinger powiedział, że przyszłość firmy w dziedzinie grafiki będzie coraz bardziej polegać na „dużych możliwościach zintegrowanych”.
Deklaracja nowej CEO Intela stanowi wyraźne odcięcie się od kontrowersyjnych komentarzy byłego CEO, Pata Gelsingera, który został zwolniony z Intela w zeszłym miesiącu.
Strategiczny moment dla Intela
Zapewnienie nowego kierownictwa o dalszym zaangażowaniu Intela w rynek samodzielnych grafik pojawia się w kluczowym momencie dla firmy. Chociaż gigant z Santa Clara zmaga się ze sporymi problemami, takimi jak finansowa porażka procesorów Lunar Lake dla laptopów, rynek kart graficznych przynosi firmie pozytywne wieści. Najnowszy sukces Intela – karta graficzna Arc B580 – sprzedała się błyskawicznie w większości regionów, co pokazuje rosnące zainteresowanie produktami firmy w tym segmencie.
Mimo to analitycy branżowi pozostają ostrożni. Niektórzy spekulują, że optymistyczne deklaracje Holthaus mogą maskować bardziej stopniowe wycofywanie się Intela z tego segmentu rynku. Firma może przesuwać swoje priorytety w stronę rozwoju technologii skoncentrowanych na sztucznej inteligencji, podążając za trendami wyznaczanymi przez konkurentów, takich jak AMD i NVIDIA.
Nowe premiery na horyzoncie
Pomimo spekulacji Intel kontynuuje rozwój swojej linii kart graficznych. Holthaus ogłosiła rychłą premierę modelu B570, bardziej przystępnej cenowo alternatywy dla popularnego modelu B580.
Chociaż Arc B580 otrzymał pozytywne recenzje, produkt nie jest wolny od problemów. Użytkownicy zgłaszali istotne problemy z wydajnością przy użyciu starszych procesorów, co prowadziło do zacinania się i niskiej liczby klatek na sekundę w wielu grach. Problem dotyczy nie tylko starszych procesorów Intela, ale także modeli AMD, takich jak Ryzen 5 2600X.
Specyfikacje i oczekiwania
Karta graficzna Arc B580, wyposażona w 12 GB pamięci GDDR6, stanowi solidną propozycję dla graczy poszukujących wysokiej wydajności w rozdzielczości 1440p przy wysokich ustawieniach graficznych. Ta konfiguracja pamięci zapewnia jej przewagę w obsłudze zadań i gier wymagających dużych zasobów pamięci, szczególnie przy wyższych rozdzielczościach.
Natomiast nadchodzący model B570 będzie miał 10 GB pamięci VRAM. Ta redukcja o 2 GB może wpłynąć na jego wydajność w pamięciochłonnych scenariuszach czy wybranych grach (dla przykładu Idiana Jones i Wielki Krąg wymaga 12 GB VRAMu do obsługi zaawansowanego ray tracignu). Chociaż Intel nie opublikował jeszcze szczegółowych wyników wydajnościowych dla B570, eksperci branżowi przewidują, że będzie to model do rozgrywki w rozdzielczości 1080p.
Pokaż / Dodaj komentarze do: Szefowa Intela o nowych kartach graficznych ARC: "Jesteśmy pewni"