Intel Core i9-9900KF, i7-9700KF, i5-9600KF, i5-9400F - co wiemy o tych CPU?

Ostatnie pogłoski mówiły, że Intel planuje rozszerzyć 9 generację procesorów Intel Core o sześć nowych modeli, które pozbawione zostaną zintegrowanego układu graficznego Intel UHD Graphics 630 (GT2) iGPU. Modele te wyróżniać się będą dopiskiem "F" w nazwie. Teraz główni dostawcy sprzętu komputerowego z Finlandii i Norwegii zamieścili na swoich stronach cztery oficjalnie niezapowiedziane procesory Coffee Lake Refresh: Intel Core i9-9900KF, Core i7-9700KF, Core i5-9600KF oraz Core i5-9400F. Nie jest trudno znaleźć procesory Intel HEDT bądź Xeon bez zintegrowanego układu graficznego. Projektanci wyszli z założenia, że jeśli konsument ma środki na zakup jednego z takich układów, to stać go będzie również na dokupienie dekowanej karty graficznej. Nie jest jednak normalne, by procesory ze średniej półki również nie posiadały iGPU.

Nowe procesory Intela z literką "F" w nazwie, to układy pozbawione zintegrowanego układu graficznego, który dla większości osób, a zwłaszcza graczy i tak jest zbędny.

Ostatnim przypadkiem, gdy Intel wypuścił procesor tej klasy bez zintegrowanego układu graficznego, był leciwy przedstawiciel Sandy Bridge w postaci Intel Core i5-2550K. Układ ten nie posiadał iGPU i był o 100 MHz szybszy niż Intel Core i5-2500K. Intel od tamtego czasu zaprzestał podobnych praktyk, aż do teraz. Bardzo skomplikowany proces produkcyjny nie jest doskonały i wiele procesorów zjeżdża z linii produkcyjnej z defektami. Jeśli usterka występuje w rdzeniach, to Intel może zablokować część z nich i sprzedać taki procesor jako jeden z niższych modeli. Jeśli chodzi o sprzedaż procesorów bez zintegrowanego układu graficznego, to sytuacja tutaj zapewne jest analogiczna. Są to procesory z uszkodzonym iGPU. Taki zabieg może pomóc Intelowi w zmaganiach z problemami w nadążaniu z produkcją układów 14 nm. Nie spodziewamy się, żeby te nowe procesory w ogóle nie posiadały zintegrowanej grafiki, głównie z powodu kosztów związanych z projektem i wyprodukowaniem właściwie całkowicie nowego rdzenia.

Dezaktywacja GPU przynosi również inne korzyści. Podobnie jak inne elementy układu, zintegrowana grafika potrzebuje energii, a to z kolei powoduje wydzielanie ciepła. Gdy ten kawałek procesora nie jest aktywny może spowodować przypuszczalnie mniejsze temperatury i nawet jeśli różnica będzie minimalna, to otwiera to drogę do odrobinę wyższych częstotliwości i możliwości OC. Ten zablokowany fragment może również występować jako "ciemny krzem", który jest nieużywanym fragmentem krzemu, który absorbuje ciepło z otaczających go struktur, polepszając wydajność termiczną. Ceny, które pojawiły się w internecie przypuszczalnie są jedynie w celu zarezerwowania miejsca na stronie, więc nie należy do nich podchodzić bez dystansu. Według sprzedawców, procesory te mają się pojawić już w styczniu, więc lada moment usłyszymy o nich oficjalnie.