Intel podobno planuje rewolucję w procesorach na 2027 rok. Firma może zakończyć pewną erę

Intel przygotowuje się do wprowadzenia procesorów nowej generacji w 2027 roku, które mogą przynieść znaczącą zmianę w architekturze CPU. Tak przynajmniej twierdzi twórca kanału Moore's Law is Dead (MLID), podając, że gigant z Santa Clara planuje wprowadzenie architektury o nazwie Griffin Cove, która może wyeliminować tzw. rdzenie E ( energooszczędne), co byłoby rewolucyjną zmianą w podejściu do konstrukcji procesorów.

„Zunifikowane rdzenie” — nowa architektura Intela

W najnowszym materiale wideo Tom z MLID wspomina, że jego źródła sugerują, iż nadchodząca architektura Griffin ma być „zunifikowana”. Oznacza to, że Intel mógłby zrezygnować z obecnie stosowanego podziału na rdzenie  (wydajnościowe) i E (energooszczędne), a zamiast tego skupić się na jednym typie rdzeni o wysokiej wydajności. To mogłoby wyeliminować potencjalne wąskie gardła związane z różnorodnością rdzeni, które aktualnie są stosowane w procesorach hybrydowych.

Gigant z Santa Clara podobno planuje wprowadzenie architektury o nazwie Griffin Cove, która może wyeliminować tzw. rdzenie E.

Choć MLID podaje, że pewne cechy architektury mogą być przejęte z wcześniejszych planów dotyczących architektury Beast Lake, nie jest jeszcze jasne, które z tych funkcji zostaną ostatecznie zaimplementowane.

Harmonogram Intela do 2027 roku

Z przecieków wynika, że Intel przygotowuje kilka kluczowych architektur, które pojawią się w nadchodzących latach:

• 2025 – Panther Lake: Procesory oparte na rdzeniach P Cougar Cove z 5-13% wzrostem IPC (liczba instrukcji wykonywanych na cykl zegara) oraz rdzeni E Darkmont.
• 2026 – Nova Lake: Rdzenie P Coyote Cove z 9-18% wzrostem IPC oraz E Arctic Wolf.
• 2027 – ???? Lake: Architektura z rdzeniami P Griffin Cove, które mogą oferować od 10 do 20% wzrostu IPC. Z informacji MLID wynika, że właśnie wtedy mogą zostać wyeliminowane rdzenie E z procesorów desktopowych.

Skutki wyeliminowania rdzeni E

Rezygnacja z rdzeni E-Cores w desktopowych procesorach Intela mogłaby być kluczowym ruchem w walce z konkurencyjnymi procesorami AMD. Intel mógłby skoncentrować się na rozwijaniu rdzeni wydajnościowych (P), co mogłoby przynieść korzyści w postaci wyższej wydajności w wymagających zadaniach, takich jak gry czy renderowanie grafiki. Takie podejście mogłoby także lepiej konkurować z nadchodzącymi procesorami Zen 6 i Zen 7, które zadebiutują w latach 2027-2028.

Oczywiście, jak podkreślają źródła MLID, plany po premierze Nova Lake nie są jeszcze ostatecznie zatwierdzone, a ostateczne decyzje jeszcze ulec zmianie. Jednak nadchodzące lata zapowiadają się jako kluczowe dla Intela, który próbuje odzyskać przewagę w branży procesorów, którą utracił na rzecz AMD.