Intel ma problemy ze znalezieniem nowego CEO. Równouprawnienie priorytetem?

Wakat na stanowisku dyrektora generalnego Intela trwa już pół roku i ten musi szybko znaleźć nowego lidera, zanim konkurencja nabierze prawdziwego rozpędu. Najnowsze doniesienia w tym temacie rodzą jednak pytanie, czy włodarze firmy obrali właściwą strategię i rzeczywiście szukają wybitnego fachowca, który będzie posiadał wizję i strategię, czy może za bardzo koncentrują się na statystykach i poprawności politycznej, która zadowolić ma odpowiednie środowiska. Jak na razie na stanowisku prezesa tymczasowo zasiada dyrektor finansowy przedsiębiorstwa, Robert Swan, który zmuszony był zastąpić Briana Krzanicha, po tym jak ujawniono niestosowne kontakty byłego już CEO z jedną z pracowniczek firmy. Zresztą nie było to jedyne przewinienie Krzanicha w ostatnich latach, ponieważ głośno było też wyprzedaniu przez niego akcji Intela, gdy dowiedział się on o lukach w procesorach (słynne Spectre i Meltdown), ale zanim te ujawniono światu.

Wakat na stanowisku dyrektora generalnego Intela trwa już pół roku i ten musi szybko znaleźć nowego lidera, zanim konkurencja nabierze prawdziwego rozpędu.

Brian Krzanich

Co warto podkreślić, Robert Swan kilkukrotnie zaprzeczał już, że jest zainteresowany stanowiskiem dyrektora generalnego Intela na pełny etat. Od wielu miesięcy trwają więc gorączkowe poszukiwania właściwego kandydata do tej roli, jednak jak na razie nic nie wskazuje na to, że zarząd jest bliski znalezienia odpowiedniej osoby. W tym przypadku mówimy o najważniejszej osobie w firmie, nic więc dziwnego, że nikt nie chce podjąć zbyt pochopnej decyzji, ale zdaje się, że Intel ma w tym zakresie trudności dość niespodziewanej natury. Trzeba bowiem pamiętać, że siedziba firmy mieści się w Kalifornii, gdzie wprowadzono dość specyficzne przepisy odnośnie różnorodności i równości w dostępie do zatrudnienia i te podobno są bardzo mocno brane pod uwagę przy poszukiwaniu kandydatów. Przewodniczący rady nadzorczej, Andy Bryant, powiedzieć miał nawet pracownikom firmy, że najprawdopodobniej wybrany będzie “nietradycyjny” kandydat, co sugeruje, że może to być kobieta lub ktoś z mniejszości narodowej spoza firmy.

Już pod zwierzchnictwem Krzanicha, Intel prowadził działania mające na celu zrównanie wynagrodzeń kierowników i wprowadzenie parytetów. Kobiety stanowią już blisko 30% pracowników firmy i prawie 20% kadry kierowniczej. Wydaje się jednak, że w obecnej sytuacji Intel powinien skupić się przede wszystkim na znalezieniu kompetentnego prezesa, który wyprowadzi przedsiębiorstwo z kryzysu, wynikającego z kilkuletniego opóźnienia 10 nm procesu technologicznego, zbyt małej wydolności produkcyjnej 14 nm produktów i rosnącej konkurencji ze strony AMD, które szykuje się do premiery pierwszych 7 nm procesorów (Ryzen 3000). Kluczowe decyzje o dużych inwestycjach i zmianie strategii firmy wymagają silnego przywództwa i analitycy są przekonani, że Intel powinien znaleźć nowego CEO do 24 stycznia, kiedy to prezentować będzie wyniki za ostatni kwartał i cały ubiegły rok.