Intel reorganizuje swój dział graficzny. Raja Koduri zdegradowany

Intel, największy producent procesorów wykorzystywanych w naszych komputerach, od tego roku wszedł także na rynek samodzielnych desktopowych kart graficznych. Jego start w tym segmencie pozostawiał jednak sporo do czynienia i gigant z Santa Clara najwyraźniej ma tego świadomość.

Intel podzielił swój dział zajmujący się GPU, co ma na celu zwiększenie efektywności. Raja Koduri, który dotychczas kierował jednostką Accelerated Computing Systems and Graphics, został zdegradowany i wraca na swoje poprzednie stanowisko głównego architekta Intela (Intel Chief Architect). Ci, którzy dotychczas mu podlegali, przejdą do jednostek Intela zajmujących się PC lub procesorami serwerowymi.

Intel podzielił swój dział zajmujący się GPU, co ma na celu zwiększenie efektywności.

Koduri, którego kariera zawodowa obejmuje pracę w Apple i AMD, będzie sprawować nadzór nad długoterminowymi programami technologicznymi Intela, takimi jak rozwój zaawansowanej pamięci i integracja różnych typów układów scalonych w celu osiągnięcia wyższej wydajności obliczeniowej. W tym celu będzie współpracował z zespołami projektowymi Intela. Nie oznacza to, że Intel przestanie produkować samodzielne karty graficzne dla konsumentów i przynajmniej premiera serii Battlemage i Arc B, która ma się odbyć gdzieś w 2023 roku, na razie jest niezagrożona. 

„Samodzielne grafiki i akceleracja obliczeniowa są kluczowymi motorami rozwoju dla Intela” — napisała firma w oświadczeniu. „Rozwijamy naszą strukturę, aby przyspieszyć i skalować ich wpływ oraz napędzać strategie wejścia na rynek z ujednoliconym głosem skierowanym do klientów”.

Jednocześnie wygląda na to, że Raja Koduri będzie wyłączony z akcji przez co najmniej miesiąc, bo jak napisał na Twitterze, podczas podróży służbowej przeszedł nagłą operację kręgosłupa. Nie wiemy, jak to wpłynie na jego powrót do roli głównego architekta. W przyszłości nie będzie jednak koncentrował się wyłącznie na GPU, ale na szerszej gamie produktów oferowanych przez firmę Intel — w szczególności na integracji architektur GPU, procesorów i sztucznej inteligencji. 

Dyrektor generalny Pat Gelsinger wdraża ambitny i kosztowny plan (wart  580 miliardów dolarów) przywrócenia Intela na szczyt. Próbuje ożywić wiodącą pozycję firmy w technologii produkcyjnej i wkroczyć na nowe rynki, takie właśnie, jak karty graficzne. Gigant ma też szerzej korzystać z zewnętrznych usług producentów chipów, m.in. TSMC. 

Jednostka biznesowa Koduriego działała niezależnie i miała trudności z terminowym wprowadzeniem na rynek pierwszych produktów. Oferuje już jednak nie tylko konsumenckie grafiki, ale także akceleratory wykorzystywane przez centra danych, takie jak AWS firmy Amazon, których głównym zadaniem jest przyspieszanie pracy sztucznej inteligencji. NVIDIA zbudowała w tym segmencie wielomiliardowy biznes od podstaw w ciągu ostatnich kilku lat i Intel niewątpliwie także chce uszczknąć nieco z tego tortu dla siebie.