Intel w Polsce pogrzebany, ale rząd Tuska ma już inny plan

Intel zdecydował, że wstrzymuje ogromną inwestycję w Polsce, co nie jest wielkim zaskoczeniem ze względu na kłopoty, jakie ma producent procesorów. Polski rząd nie składa jednak broni i zapowiada przygotowanie polityki półprzewodnikowej.

Fabryka w Miękinia nie powstanie, ponieważ Intel zawiesił inwestycję na rynku polskim. Rząd chcąc wypełnić lukę po Niebieskich, zamierza stworzyć politykę półprzewodnikową, która zakłada zmiany w uchwale w sprawie Krajowych ram wspierania strategicznych inwestycji półprzewodnikowych. Według Ministerstwa Cyfryzacji powstanie wieloletnia polityka półprzewodnikowa wskazująca najważniejsze obszary inwestycyjne i rozwojowe w obszarze tej technologii.

Po fiasku inwestycji Intela w Polsce Ministerstwo Cyfryzacji zapowiedziało stworzenie wieloletniej polityki półprzewodnikowej.

"Dokument ten będzie istotnym punktem odniesienia dla wzmacniania Polski jako miejsca atrakcyjnego dla nowych inwestycji" - głosi komunikat Ministerstwa Cyfryzacji. Stanowisko zostało wypracowane po międzyresortowym spotkaniu zespołu odpowiedzialnego za pilotowanie spraw związanych z inwestycją Intela.

Przypomnijmy, iż powstanie fabryki miało kosztować łącznie ponad 20 miliardów złotych, z czego 7 mld zł miała stanowić pomoc publiczna, a 2 mld zł miały zostać wypłacone w 2025 roku.

Dariusz Standerski, wiceminister cyfryzacji przyznał, że teren pierwotnie zaplanowany pod budowę fabryki Intela może teraz być wykorzystany w innej inwestycji.

Wiceminister zapowiedział spotkanie z Ministerstwem Rozwoju, z Ministerstwem Finansów w celu podsumowania innych relacji inwestorskich.

"Działania dotyczące kontaktów z potencjalnymi inwestorami realizowane przez poszczególne ministerstwa i instytucje publiczne mają być ściśle koordynowane" - napisali urzędnicy.