Intel wprowadza 6 nowych kart graficznych. Gracze będą jednak rozczarowani

Intel wprowadził sześć nowych kart graficznych z serii Arc, ale nie są one przeznaczone dla zwykłych graczy. Dostają przydomek E i są przeznaczone głównie do zastosowań przemysłowych, np. w obszarze AI, Internetu Rzeczy (IoT) i systemów brzegowych.

Pomimo mieszanych recenzji wśród graczy, Intel stawia na różnorodność zastosowań swoich kart graficznych Arc. Firma prezentuje sześć nowych modeli z serii E: A310E, A350E, A370E, A380E, A580E oraz A750E, skierowanych do zastosowań poza segmentem gier. Karty Intel Arc znalazły swoje miejsce w obszarach takich jak systemy brzegowe, algorytmy sztucznej inteligencji oraz w urządzeniach Internetu Rzeczy (IoT). Pomimo że wydajność kart w grach nie była ich mocną stroną, Intel podkreśla ich potencjał w zakresie obliczeń, niskich opóźnień i dużej przepustowości pamięci. Wielu graczy mogło być rozczarowanych wydajnością modeli skierowanych na rynek gier. Niemniej jednak, nowe modele z serii E są zaprojektowane z myślą o różnorodnych zastosowaniach i charakteryzują się niższą ceną, wąską szyną pamięci oraz mniejszą ilością VRAM-u. Te cechy sprawiają, że karty te są bardziej dostosowane do specyficznych potrzeb obszarów takich jak systemy brzegowe czy IoT, niż do wymagających gier komputerowych.

Intel konsekwentnie rozwija swoją ofertę, dostosowując ją do różnorodnych potrzeb rynku.

Jak widać z tabeli, Intel Arc A310E i A350E mają tylko 6 rdzeni Xe, 96 EU i 4 GB pamięci o łącznej przepustowości 112 GB/s, czyli nie jest to zbyt dużo. Karty te skierowane są głównie do obszaru IoT, gdzie istotne są małe wymiary i niskie zużycie energii. Co ciekawe, pomimo wyższego oznaczenia, A350E ma niższą wydajność, ponieważ ma częstotliwość procesora graficznego wynoszącą zaledwie 1150 MHz, co daje nam wydajność zaledwie 1,7 TFLOPS w FP32. W przypadku zadań AI ważniejszy jest INT8, gdzie osiągana jest wydajność 28 TOPS. Z drugiej strony karty te charakteryzują się TDP na poziomie zaledwie 25-35 W. A310E przy taktowaniu 2000 MHz osiąga już w FP32 3,1 TFLOPS, czyli 49 TOPS w INT8, a pobór to 75 W.

Arc A370E i A380E dostają 8 rdzeni Xe i 128 EU. Karty te nastawione są na przetwarzanie obrazu, w tym na wykorzystanie wnioskowania AI, czyli do uruchamiania wytrenowanych algorytmów sztucznej inteligencji (nie do trenowania). Słabsza wersja ma taktowanie 1550 MHz i niski pobór mocy 35-50 W, co wystarcza do osiągnięcia wydajności 3,2 TFLOPS w FP32 (mniej więcej tyle samo, co A310E), ale jest wobec niego słabsza w INT8, gdyż ma tylko 38 TOPS. Do AI bardziej nadaje się A380E o częstotliwości 2000 MHz, 66 TOPS i większym poborze mocy 75 W. Dostaje też 6 GB pamięci i wyższą przepustowość 186 GB/s. Wszystkie cztery wspomniane modele trafią na rynek w kwietniu. Jedną z pierwszych takich kart jest ADLink A380E z czterema portami mini DisplayPort i pobierającym 50 W (czyli mniej, niż w standardzie). Ma wymiary zaledwie 171x69 mm.

Dochodzimy do samej góry, gdzie do dyspozycji są dwie karty do skomplikowanych zadań i bardziej wymagających algorytmów AI (znowu głównie wnioskowanie AI, np. wykrywanie twarzy czy generatywne AI dla mowy i tym podobne). Arc A580E ma 24 rdzenie Xe, 384 EU i taktowanie 1700 MHz. Osiąga wydajność 167 TOPS w INT8, ale pobór mocy wynosi aż 185 W. Arc A750E jest jeszcze mocniejszy dzięki 28 rdzeniom Xe, 448 EU i wyższej częstotliwości 2050 MHz, co daje nam wydajność 235 TOPS w INT8. Ale zużycie wzrosło jeszcze bardziej, do 225 W. Pojemność pamięci i przepustowość tych dwóch kart nie jest jeszcze jasna (w przypadku domyślnych procesorów graficznych do gier było to w obu przypadkach 8 GB lub 16 GB i 512 GB/s).