Raja Koduri wywołał niemałe poruszenie, kiedy opublikował na Twitterze zdjęcie sprzed jednej z fabryk Samsunga w Korei Południowej. To szybko zostało dostrzeżone przez Techpowerup i rozpoczęło falę spekulacji odnośnie powodów wizyty byłego szefa działu graficznego AMD, który obecnie stoi na czele zespołu opracowującego samodzielne karty graficzne Intela. Odwiedziny te mogą bowiem oznaczać, że Niebiescy rozważają zakontraktowanie swojego największego rywala na rynku układów scalonych na produkcję GPU Intel Xe, które napędzać będą karty graficzne tego producenta. Mezalians ten wydawać może się niedorzeczny, szczególnie jeśli weźmiemy pod uwagę, że obie firmy od lat rywalizują o tytuł największego producenta chipów na świecie i dopiero w ubiegłym roku Samsung, jako pierwsza firma od 1992 roku, zrzuciła z tronu Intela, ale spodziewane jest, że za sprawą spadku zapotrzebowania na pamięci, ten jeszcze w tym roku odzyska pierwszą pozycję. Czemu więc tak duże przedsiębiorstwo chciałoby oddać bardzo istotną dla siebie produkcję swojemu największemu konkurentowi? Odpowiedź jest prosta: wydolność produkcyjna.
Raja Koduri wywołał niemałe poruszenie, kiedy opublikował na Twitterze zdjęcie sprzed jednej z fabryk Samsunga w Korei Południowej.
Co warto podkreślić, wizyta Koduriego zbiegła się w czasie z zapowiedzią przez Samsunga 5 nm procesu litograficznego, wykorzystującego technologię EUV (ekstremalnie daleki ultrafiolet), w związku z tym pojawiły się sugestie, że Intel może być jednym z pierwszych klientów, którzy zamówili próbki 5 nm układów. Warto przypomnieć bowiem, że Niebiescy planują w przyszłym roku wypuścić na rynek karty graficzne nie tylko skierowane do graczy, ale również serwerowni czy zastosowań w ramach sztucznej inteligencji, a architektura Xe wykorzystywana ma być również w ich zintegrowanych GPU. Tymczasem firma ma bardzo duże problemy z przejściem na 10 nm produkcję i proces ten w pierwszej kolejności zarezerwowany będzie dla długo wyczekiwanych CPU, co oznaczać może, że Intel nie będzie w stanie w przyszłym roku wykorzystać tej technologii do produkcji swoich kart graficznych i albo postawi na własną starszą technologię (np. 14 nm), albo skorzysta z pomocy z zewnątrz, np. Samsunga.
Trzymanie się kurczowo 14 nm w 2020 roku może wyglądać bardzo słabo, szczególnie w obliczu faktu, że AMD już teraz oferuje 7 nm GPU. Poza tym, liczba tranzystorów w nowoczesnych układach graficznych sięga obecnie nawet 18,6 mld (patrz GeForce RTX 2080 Ti) i Intel będzie musiał skorzystać z jak najmniejszej litografii dla Xe, by nie zostać z tyłu. Ważne są też koszty i zdaje się, że 10 nm proces na starcie może być bardzo drogi w produkcji, dlatego postawienie na Samsunga, który do tego czasu powinien mieć już dobrze opanowaną 5 nm litografię, ma sens. Tym bardziej, że Koreańczycy pracują już nad technologią EUV w ramach 7 nm, 6 nm i teraz 5 nm. Rozwiązanie to oznacza mniej warstw maskujących w procesie produkcyjnym, a co za tym idzie jego uproszczenie, co daje niższe koszty. Co więcej, litografie te są w mniejszym lub większym stopniu ze sobą kompatybilne, co oznacza, że chip zaprojektowany dla procesu 7 nm EUC będzie można łatwo przenieść na 5 nm EUV. Samsung będzie miał w przyszłym roku gotowe wszystkie swoje linie masowej produkcji EUV, więc rzeczywiście mógłby przejąć wytwarzanie GPU Xe. Jak na razie jednak to tylko spekulacje oparte o jedno zdjęcie, więc radzimy podchodzić do nich z dystansem.
Pokaż / Dodaj komentarze do: Intel zleci Samsungowi produkcję GPU Xe w 5 nm?