Żyjemy w czasach kiedy to już nie słowa lecz losowe zbitki dźwięków potrafią dla niektórych osób być obraźliwe. Idealnym dowodem na to jest reklama Dead Rising 4, którą Microsoft rozsyłał drogą mailową.
W wiadomości promocyjnej było zdjęcie protagonisty gry, Franka Westa, wraz z dwoma zombiakami śpiewającymi kolędy. Gdzie tutaj są jakieś elementy obraźliwe? - można się spytać. Niektórzy ludzie doszukali się ich w tytule nagłówka: "NNNNGGGHHHAAAA". Najwidoczniej przy wypowiedzeniu tej onomatopei, pewne osoby miały skojarzenia z używanym w slangu obraźliwym określeniem "nigga".
Oczywiście w założeniu ten zlepek liter miał zapewne naśladować jęki wydawane przez fikcyjne postaci - zdechlaków. Jednak ból był prawdziwy, skoro Larry Hryb, odpowiadający za PR marki Xbox i komunikację z fanami przeprosił za tę niefortunnie dobraną kombinację liter.
Today we sent a DR4 email where a zombie roar was interpreted by many as a racial slur. We apologize and promise to do better next time.
— / Larry Hryb / + 1m (@majornelson) November 22, 2016
Pokaż / Dodaj komentarze do: Internetowi wojownicy o poprawność polityczną obrazili się nagłówkiem reklamy Dead Rising 4