iPhone 11 oficjalnie zapowiedziany. Apple ujawnia nowości

Bez względu na to, czy ktoś Apple lubi, czy też nie, konferencje organizowane przez tego technologicznego giganta co roku przyciągają tłumy fanów branżowych nowinek. Tym razem nie mogło być więc inaczej, a Apple podczas przeprowadzonej w serwisie YouTube konferencji zaprezentowało najważniejsze nowości, którymi postara się przekonać do siebie klientów w najbliższej przyszłości. Wbrew niektórym oczekiwaniom, na samym początku eventu nie dostaliśmy informacji o najbardziej wyczekiwanych smartfonach przedsiębiorstwa, ale dla uważnych obserwatorów taki zabieg nie stanowi większego zaskoczenia, ponieważ najlepsze firmy zazwyczaj zostawiają na później. Obecny na scenie szef Apple, Tim Cook, zaprosił Benjamina Kinneya z Konami, który pokazał nam odświeżoną wersję dawnego klasyka, czyli Froggera. Następnie pojawili się goście, m.in. ze studia Capcom, prezentujący swój projekt.

Podczas tegorocznej konferencji Apple zaprezentowało wiele ciekawych nowości, w tym wyczekiwanego iPhone'a 11.

Apple potwierdziło jednocześnie, że gry wideo oparte na platformie Apple Arcade będą dla nich niezwykle ważne. Wspomniana usługa abonamentowa wystartuje 19 września w 150 krajach, a miesięczny koszt subskrypcji wyniesie 4,99 dolarów. Co ciekawe, korporacja umożliwi niezdecydowanym przetestowanie usługi za darmo przez okres miesiąca. Następnie uwagę poświęcono Apple TV+, będącemu kolejnym produktem amerykańskiego przedsiębiorstwa. Na prezentacji pochwalono się zwiastunami trzech ekskluzywnych dla platformy produkcji, np. The Morning Show, w którym wystąpią m.in. Jennifer Aniston oraz Jason Momoa, a Apple zagwarantowało, że dostaniemy o wiele więcej seriali oraz programów na wyłączność. Apple TV+ zadebiutuje 1 listopada w ponad 100 krajach, z kolei miesięczny abonament wyniesie 4,99 dolarów.

iPhone 11 - ewolucja zamiast rewolucji?

Teraz przejdźmy do rzeczy najważniejszej, a mianowicie sprzętu. Główną gwiazdą dzisiejszego spotkania był oczywiście iPhone 11. Wewnątrz smartfona znajdziemy układ Bionic A13, który jeśli wierzyć zapewnieniom Apple, gwarantuje najszybsze osiągi względem dostępnych propozycji konkurencji, ale czy tak jest naprawdę, dowiemy się dopiero po dokładnych testach. Jedenastka dostanie też 6,1-calowy wyświetlacz LCD Liquid Retina HD o rozdzielczości 1792 x 828 pikseli i zagęszczeniu pikseli 326 ppi. Przechodząc do aparatu głównego, w podstawowym modelu firma zastosowała podwójne 12 Mpix rozwiązanie wraz z optyczną stabilizacją obrazu (drugie 12 Mpix to nic innego, jak szerokokątny obiektyw z przysłoną f/1.8). W wydaniach Pro i Pro Max dostajemy trzy obiektywy. Oczywiście pojawia się też możliwość nagrywania wideo w 4K przy zachowaniu 60 klatek na sekundę. Z przodu fani selfie mogą liczyć na pojedynczą 12 Mpix kamerę z opcją nagrywania w zwolnionym trybie.

iPhone 11 Pro umożliwia tworzenie klipów z dwóch obiektywów jednocześnie - ta funkcja z pewnością spodoba się bardziej profesjonalnym użytkownikom smartfona. Z innych ciekawostek warto wymienić m.in. obecność głośników kompatybilnych z Dolby Atmos. Jeśli zaś chodzi o akumulator, to ma on wytrzymać na pojedynczym ładowaniu o godzinę dłużej względem iPhone'a Xr (przy okazji nie zabrakło również wsparcia dla bezprzewodowego ładowania). Dodatkowo telefon odporny jest na zachlapanie, kurz oraz upadki z niewielkich wysokości. iPhone 11 trafi do sprzedaży w sześciu wersjach kolorystycznych. Za podstawowy model zapłacimy co najmniej 699 dolarów (3599 zł), Pro — 999 dolarów (5199 zł), a za najlepszy Pro Max — 1299 dolarów (5699 złotych). Przedsprzedaż ruszy już w nadchodzący piątek. Tak jak wielokrotnie podkreślano, nowe iPhone'y to kolejna ewolucja zamiast rewolucji. Czy pomoże ona poprawić Apple słupki sprzedaży? Tego dowiemy się w następnych raportach finansowych.

iPad siódmej generacji

iPady nie zrewolucjonizowały może świata ani nie pobiły ogromnych rekordów sprzedaży, ale bez wątpienia są to popularne urządzenia, co potwierdzają statystyki, ponieważ 60 procent osób kupujących swój pierwszy tablet wybiera właśnie reprezentanta Apple. Teraz Amerykanie ujawnili siódmą już generację tego sprzętu, który zapowiada się całkiem ciekawie. Nowa wersja Air posiada ekran Retina o rozmiarze 10,2 cala, wyświetlający 3,5 mln pikseli. Jeśli chodzi o pozostałe parametry, to w środku znajdziemy sprawdzony układ A10 Fusion. Kolejną nowością ma być klawiatura ekranowa obsługiwana jednym kciukiem. Sam tablet działa pod kontrolą systemu iOS 13. Warto wspomnieć, że iPad 7 dzięki obecności Smart Conector współpracuje ze SmartKeybord oraz Apple Pencil. Apple chce tu ewidentnie zawalczyć o klientów, którzy nie dysponują ogromnymi zasobami gotówki, bo sprzęt wyceniono na 329 dolarów - premiera 30 września.

Apple Watch 5

Smartwatch to również ważny dla producenta sprzęt, więc nie mogło zabraknąć jej na tegorocznej konferencji. Firma ujawniła Apple Watch z serii 5, który ma wyświetlacz Always-On Retina LTPO o odświeżaniu na poziomie 1 Hz-60 Hz. Jedną z nowości jest wbudowany kompas, który przyda się podczas podróży. Do tego niezwykle kluczowa kwestia bezpieczeństwa posiadaczy Apple Watch — urządzenie posiada specjalną opcję pozwalającą wezwać pomoc i to nawet w momencie, gdy nie jest on połączony z naszym smartfonem. Według Apple czas pracy urządzenia wynosi maksymalnie 18 godzin, co powinno wystarczyć do codziennych zadań. Obudowę zegarka wykonano z aluminium w całości pozyskanego z recyklingu, a w ramach nowości wprowadzono edycję z tytanową kopertą. Apple Watch 5 wyceniono na 399 dolarów (wersja wspierająca LTE kosztuje 499 dolarów), a urządzenie trafi do sklepów 20 września.