iPhone X Bentley Edition - czyli jak z drogiego, zrobić coś bardzo drogiego

iPhone X od Apple wyznaczył nowe standardy, nie tyle jakościowe, co cenowe i stał się bardziej symbolem statusu niż czegokolwiek innego. Mimo wszystko jest wciąż zbyt popularny, by być ekskluzywnym towarem, na który pozwolić sobie mogą tylko nieliczni.

Jak więc poprawić iPhone'a X, by był unikatowym produktem bogaczy? Większość nieprzyzwoicie bogatych osób odpowie w taki sam sposób, mówić, że jest to proste i wystarczy jedynie ubrać urządzenie w customowe wdzianko, które jest bardzo limitowaną edycją, a najlepiej jeśli będzie to stworzone w partnerstwie z inną firmą, której produkt jest wyznacznikiem bogactwa i luksusu. Tak oto narodził się iPhone X Bentley Edition, urządzenie które idealnie wpisuje się w opis tego luksusowego towaru, który właśnie przedstawiliśmy. Urządzenie w takiej wersji zostało po raz pierwszy odkryte na Instagramie. Jest to niecodzienna edycja, która zamienia logo Apple na charakterystyczny, uskrzydlony znaczek marki Bentley. Poniżej widać napis "Special Edition for Bentley" oraz dodano złote linie, które najprawdopodobniej są wykonane z 18. karatowego złota. A teraz najważniejsze - powstanie jedynie 100 sztuk iPhone'ów takiej wersji.

Co będzie następne?  Galaxy S9+ Lamborghini Edition czy LG V30 Tesla Limited?

Przedstawiony na zdjęciu egzemplarz oznaczony jest numerem 19 i został upubliczniony kilka dni temu. Po kilku udostępnieniach pojawił się wszędzie w internecie. Kto jest jednak odpowiedzialny za ten unikatowy model? Firma, której nazwa znajduje się w dolnej części obudowy to Golden Ace Geneva. Nazwa ta jednoznacznie kojarzy się ze Szwajcarią, co od razu podnosi status urządzenia i tworzy nadzieję na bardzo dobrą jakość wykonania. Nic bardziej mylnego (przynajmniej w kwestii pochodzenia producenta) - firma pochodzi z Wietnamu i specjalizuje się w przeróbkach najróżniejszego sprzętu, głównie iPhone'ów. Niestety nie udostępniono żadnych informacji o cenie, jaką trzeba zapłacić za taki egzemplarz. I choć nie można odmówić tej przeróbce ciekawego, przyciągającego wzrok wyglądu, to jedno jest pewne - drogi iPhone X z pewnością stał się w tej wersji niesamowicie drogi. Ciekawe tylko, czy Bentley o tym wie ;)