iRobot rzuca rękawicę największym. Nowa Roomba może namieszać

iRobot rzuca rękawicę największym. Nowa Roomba może namieszać

iRobot nie spuszcza nogi z gazu. Najnowszy model Roomba Max 705 Combo ze stacją AutoWash właśnie trafia na rynek i śmiało można powiedzieć, że mamy do czynienia z domowym sprzątaczem nowej generacji. Moc 13 000 Pa, samoczyszczący mop, ogrzewanie, intensywne szorowanie i... zero angażowania użytkownika. Brzmi jak coś, co chcielibyśmy mieć, zanim dzieci rozrzucą płatki, a pies wpadnie z błotnistym entuzjazmem na dywan.

Roomba Max 705 Combo to flagowy model iRobot na rok 2025. Odkurza i mopuje jednocześnie, ale robi to w sposób tak przemyślany, że trudno uwierzyć, że to dalej tylko domowy sprzęt. Urządzenie wyposażono w dwie gumowe szczotki, które nie łapią włosów, dwie boczne do sprzątania przy ścianach oraz nowy wałek mopujący PowerSpin, który sam się czyści podczas pracy. Do tego podgrzewana woda, 200 obrotów na minutę i automatyczne wysuwanie się mopującego modułu, kiedy robot dociera do krawędzi. O dywany też zadbano – czujniki wykrywają je w locie, a wtedy mop chowa się, by nie zostawić wilgoci tam, gdzie nie trzeba.

 

Nowa Roomba może namieszać

Najciekawszy jest jednak sposób, w jaki Roomba widzi świat. Dzięki systemowi LiDAR ClearView Pro skanuje pomieszczenia z chirurgiczną precyzją, tworząc ich trójwymiarową mapę. Sama też rozpoznaje, czy to kuchnia, sypialnia czy łazienka. AI zadba o to, by nie wjechać w kable, buty, a nawet ominąć niespodzianki po zwierzaku. Gdy wykryje więcej brudu, uruchamia intensywny tryb szorowania – i nie odpuszcza, póki nie skończy.

W komplecie dostajemy też stację dokującą AutoWash, która właściwie przejmuje cały proces konserwacji. Sama opróżnia pojemnik, czyści wałek, suszy go i uzupełnia płyn mopujący. Dzięki temu robot może działać nieprzerwanie przez długie tygodnie bez potrzeby ręcznej interwencji. Producent zapewnia, że wystarczy raz na dwa miesiące zerknąć, czy wszystko gra.

Sterowanie? Jak kto woli – z aplikacji, gdzie można wybrać konkretne pomieszczenia, strefy, a nawet meble, albo głosowo – przez Alexę, Google Assistant lub Siri. Można powiedzieć „posprzątaj wokół stołu” i... wrócić do serialu.

Roomba Max 705 Combo pojawi się najpierw na stronie irobot, gdzie zadebiutuje w drugiej połowie lipca. Do sklepów stacjonarnych trafi miesiąc później. Cena? 4 499 zł – sporo, ale za urządzenie, które odciąża z jednego z najmniej lubianych obowiązków domowych, to może być rozsądna inwestycja. Zobaczymy, czy dostaniemy go na testy, wówczas się okaże, czy to faktycznie sprzęt, który może namieszać.

Obserwuj nas w Google News

Pokaż / Dodaj komentarze do: iRobot rzuca rękawicę największym. Nowa Roomba może namieszać

 0
Kolejny proponowany artykuł
Kolejny proponowany artykuł
Kolejny proponowany artykuł
Kolejny proponowany artykuł