Wojna o nagranie morderstwa Iryny Zarutskiej. Elon Musk odmawia usunięcia materiału


Wojna o nagranie morderstwa Iryny Zarutskiej. Elon Musk odmawia usunięcia materiału

W Australii wybuchł kolejny spór o granice wolności słowa w Internecie. Urząd ds. Bezpieczeństwa w Sieci, kierowany przez Julie Inman Grant, zagroził platformie X grzywną w wysokości 825 tysięcy dolarów australijskich dziennie, jeśli nie usunie 23 postów zawierających nagranie brutalnego morderstwa Ukrainki Iryny Zarutskiej. 

Australijski urząd uznał nagranie z zabójstwa za materiał niezgodny z krajowym prawem dotyczącym treści. 26 września wydano 20-stronicowe zawiadomienie, w którym nakazano platformie X całkowite usunięcie materiału lub zastosowanie blokady geograficznej dla użytkowników z Australii. W dokumencie znalazło się ostrzeżenie o możliwości nałożenia kary cywilnej w wysokości 825 tysięcy dolarów za każdy dzień niewykonania nakazu.

Posty z nagraniem udostępniały m.in. znane osoby publiczne — belgijski aktywista Dries Van Langenhove, amerykański prezenter Alex Jones, holenderska komentatorka Eva Vlaardingerbroek, malezyjski publicysta Ian Miles Cheong, dziennikarz Nick Sortor i brytyjski komentator Basil the Great. Po otrzymaniu oficjalnych zawiadomień część użytkowników ujawniła dokumenty w mediach społecznościowych, oskarżając komisarz o próbę wprowadzenia cenzury w skali globalnej.

Spór o granice cenzury

X częściowo zastosował się do żądań, ograniczając widoczność części postów dla australijskich użytkowników, ale odmówił całkowitego usunięcia treści. Firma argumentowała, że żadne państwo nie może jednostronnie narzucać globalnych zasad dotyczących dostępności informacji. W oświadczeniu platformy podkreślono, że nagranie jest objęte prawem do informacji, a decyzje o jego moderacji powinny być podejmowane z zachowaniem równowagi między prawem do prywatności ofiar a prawem opinii publicznej do wiedzy o wydarzeniach.

Cheong, jeden z użytkowników objętych nakazem, napisał, że Julie Inman Grant „zachowuje się jak właścicielka Internetu”. Van Langenhove z kolei publicznie zapytał: „Za kogo ona się uważa?”.

Cenzura jako narzędzie polityki

Julie Inman Grant, była pracowniczka Twittera i obecna komisarz ds. bezpieczeństwa elektronicznego, od lat prowadzi kampanię na rzecz kontroli treści online. Jej urząd jest odpowiedzialny za egzekwowanie australijskich przepisów dotyczących szkodliwych materiałów w sieci, a także za przygotowanie nowych regulacji obejmujących obowiązkowe weryfikacje wieku w mediach społecznościowych. Wprowadzenie tego systemu zapowiedziano na grudzień 2025 roku.

To nie pierwszy konflikt między Grant a platformą X. W 2024 roku jej urząd próbował wymusić usunięcie nagrania z ataku nożownika w kościele w Sydney. Mimo tymczasowego nakazu sądowego Australia ostatecznie wycofała się z postępowania po tym, jak X zablokował materiał wyłącznie dla lokalnych użytkowników. Elon Musk określił wówczas komisarz mianem „cenzora narodowego” i zarzucił jej nadużywanie władzy.

Narastające napięcie między rządami a platformami

Spór z Australią pokazuje, jak trudne staje się wyważenie między ochroną przed brutalnymi treściami a utrzymaniem otwartości sieci. Coraz więcej państw próbuje rozszerzyć swoje uprawnienia poza własne granice, wymuszając na platformach globalne decyzje. W podobny sposób zaczyna działać Wielka Brytania. X podkreśla, że będzie stosował się do lokalnych przepisów w poszczególnych krajach, ale nie dopuści do sytuacji, w której jeden rząd decyduje o dostępności treści dla całego świata.

Spodobało Ci się? Podziel się ze znajomymi!

Pokaż / Dodaj komentarze do:

Wojna o nagranie morderstwa Iryny Zarutskiej. Elon Musk odmawia usunięcia materiału
 0