Jailbreak pozwala za darmo odblokować płatne funkcje w Teslach, w tym autonomiczną jazdę

Badacze twierdzą, że znaleźli exploit sprzętowy w systemie infotainment Tesli, który może odblokować płatne aktualizacje za darmo, w tym technologię autonomicznej jazdy Full Self-Driving (FSD) i podgrzewane tylne siedzenia. Zastosowali technikę zwaną usterką napięcia (voltage glitching), która polega na majstrowaniu przy napięciu zasilania procesora systemu infotainment.

Obejście zabezpieczeń

„Jeśli zrobimy to we właściwym momencie, możemy oszukać procesor, aby zrobił coś innego”, powiedział Christian Werling w wywiadzie dla TechCrunch. „Dostaje czkawki, pomija instrukcje i akceptuje nasz zmanipulowany kod”. Werling jest jednym z trzech doktorantów Politechniki Berlińskiej, którzy znaleźli lukę z pomocą niezależnego badacza. Zespół zaprezentuje swoje prace na konferencji Black Hat dotyczącej cyberbezpieczeństwa w przyszłym tygodniu.

Badacze twierdzą, że znaleźli exploit sprzętowy w systemie infotainment Tesli, który może odblokować płatne aktualizacje za darmo.

Ponieważ jest to exploit sprzętowy, proces wymaga fizycznego dostępu do pojazdu Tesla. Zdaniem naukowców jailbreak może umożliwić FSD i niektóre inne płatne funkcje, w tym w regionach, w których Tesla jeszcze ich nie udostępniła (dla przykładu jazda autonomiczna Tesli nie jest dostępna w Europie). Podkreślili jednak, że potrzeba więcej pracy, aby przetestować te możliwości.

Mimo to naukowcy twierdzą, że uzyskali klucz szyfrujący, który uwierzytelnia samochód w sieci Tesli, co może umożliwić im odblokowanie większej liczby funkcji. Potwierdzili, że byli w stanie uzyskać dane osobowe również z samochodu testowego, w tym jego ostatnie lokalizacje GPS, kontakty, dzienniki połączeń i spotkania w kalendarzu.

Tesla może nie załatać tego aktualizacją

Od kilku lat hakerzy próbują odblokować płatne funkcje Tesli, a niektóre wysiłki zakończyły się sukcesem. Niedawno odkryto tak zwany „tryb Elona” do działania FSD bez użycia rąk. Warto odnotować, że Tesla od lat bawi się z hakerami w kotka i myszkę i na bieżąco stara się blokować tego typu exploity aktualizacjami oprogramowania. 

Zdaniem naukowców Tesli byłoby jednak znacznie trudniej załatać tę lukę, biorąc pod uwagę, że jest to podejście sprzętowe. Twierdzą, że firma będzie potrzebować fizycznego dostępu do samochodu. Oznaczać to może, że wiele osób może skorzystać z takiego jailbreaka, by odblokować funkcje zablokowane za paywallem.