JD Vance poruszył trudne tematy. Zablokowali mu konto

JD Vance poruszył trudne tematy. Zablokowali mu konto

Wydawało się, że to będzie zwykłe ogłoszenie nowego konta w mediach społecznościowych. Jednak środowy poranek okazał się początkiem krótkiej i burzliwej przygody wiceprezydenta Stanów Zjednoczonych JD Vance’a z platformą społecznościową Bluesky.

Zaledwie 20 minut po zarejestrowaniu konta jego profil został zawieszony – wywołując lawinę komentarzy i nową falę dyskusji na temat wolności słowa, moderacji treści oraz tożsamości samej platformy.

Z entuzjazmem na start… i zderzenie ze ścianą

Vance ogłosił swoje dołączenie do Bluesky za pośrednictwem serwisu X, pisząc: „Właśnie założyłem swoją stronę na @bluesky, mam nadzieję, że was tam zobaczę!” Jego entuzjazm nie trwał długo. Już kilkanaście minut później próby wejścia na jego profil kończyły się komunikatem: „Konto zostało zawieszone” – z ikoną czarnego wykrzyknika i przyciskiem „Spróbuj ponownie”.

Powodem zawieszenia najprawdopodobniej były treści, które Vance opublikował zaraz po rejestracji. W kilku pierwszych postach poruszał kontrowersyjne tematy polityczne, w tym kwestie opieki medycznej nad młodzieżą transpłciową oraz finansowania badań przez koncerny farmaceutyczne.

W jednym z wpisów, prawdopodobnie w sarkastycznym tonie, Vance napisał: „Cześć Bluesky, powiedziano mi, że ta aplikacja stała się miejscem, do którego można się udać, aby uzyskać zdroworozsądkową dyskusję polityczną i analizę. Cieszę się więc, że mogę tu być i nawiązać kontakt ze wszystkimi z was”.

Następnie skomentował opinię sędziego Clarence’a Thomasa, dotyczącą terapii dla osób transpłciowych: „Uznałem, że zgoda sędziego Thomasa na opiekę medyczną nad młodzieżą transpłciową jest bardzo pouczająca. Twierdzi on, że wielu naszych tak zwanych ‘ekspertów’ używało złych argumentów i kiepskiej nauki, aby narzucać eksperymentalne terapie naszej młodzieży”.

Dodał również: „Mogę dodać, że wielu z tych naukowców otrzymuje znaczne środki od dużych firm farmaceutycznych, aby narzucać te leki dzieciom. Co o tym myślisz?”

Od wolności słowa do błyskawicznych banów?

Sprawa Vance’a po raz kolejny postawiła w centrum uwagi podejście Bluesky do moderacji treści i kierunek, w którym zmierza platforma. Projekt pierwotnie powstał jako inicjatywa zdecentralizowana, mająca stanowić alternatywę dla scentralizowanych mediów społecznościowych, takich jak Facebook czy X, i promować wolność wypowiedzi, suwerenność użytkowników oraz odporność na arbitralną cenzurę.

Za jego powstanie odpowiadał Jack Dorsey, współtwórca Twittera, który przekazał na rozwój Bluesky środki z budżetu Twittera. Dorsey opuścił jednak projekt w 2023 roku, otwarcie wyrażając niezgodę na nowy kierunek rozwoju platformy, który jego zdaniem coraz bardziej przypominał to, czemu miał się przeciwstawiać.

W opinii wielu użytkowników i komentatorów politycznych, Bluesky obecnie nie realizuje swojej pierwotnej misji, a wręcz przeciwnie – stosuje niejasne zasady moderacyjne i bardzo szybko ucisza głosy niewpisujące się w dominujące narracje.

„Zamiast różnorodności opinii, mamy filtr ideologiczny. Bluesky wygląda dziś bardziej jak elitarne forum o ściśle określonej linii niż przestrzeń na otwartą debatę” – ocenia jeden z analityków rynku mediów społecznościowych.

Zmiana decyzji – ale niesmak pozostał

Zbanowanie konta JD Vance’a zostało później odwrócone – platforma przywróciła jego profil, nie podając oficjalnego powodu wcześniejszej blokady. Mimo to sam incydent zdążył już wywołać dyskusję na temat przyszłości otwartych platform i granic moderacji.

Nadciągająca polaryzacja internetu

Incydent z JD Vancem wpisuje się w szerszy trend rosnącej polaryzacji internetu, gdzie każda większa platforma społecznościowa – deklarując otwartość – ostatecznie przechyla się w stronę jednej strony politycznego spektrum.

Choć Bluesky miał być alternatywą właśnie dla takich praktyk, obecnie coraz częściej zarzuca mu się cenzurowanie treści niewygodnych lub kontrowersyjnych. Tymczasem użytkownicy, zarówno z lewej, jak i prawej strony, wyrażają obawy, że nie ma już w sieci miejsca na prawdziwą pluralistyczną dyskusję.

Obserwuj nas w Google News

Pokaż / Dodaj komentarze do: JD Vance poruszył trudne tematy. Zablokowali mu konto

 0
Kolejny proponowany artykuł
Kolejny proponowany artykuł
Kolejny proponowany artykuł
Kolejny proponowany artykuł