Taiwan Semiconductor Manufacturing Company, największy na świecie producent układów scalonych, przygotowuje rynek na podwyżki cen swoich najbardziej zaawansowanych procesów technologicznych.
Decyzja o zmianie cennika pojawia się w momencie, gdy spółka notuje rekordowy udział w rynku i imponujący wzrost przychodów. W drugim kwartale roku przychody TSMC osiągnęły 30,24 miliarda dolarów, co stanowi wzrost o 18,5 procent względem poprzedniego kwartału. Udział firmy w globalnym rynku odlewów półprzewodników wzrósł do 70,2 procent, co jest najwyższym wynikiem w historii przedsiębiorstwa.
Planowane podwyżki i ich zakres
Według raportu DigiTimes, ceny chipów w procesach 5 nm, 4 nm, 3 nm i 2 nm wzrosną w przedziale od 5 do 10 procent do 2026 roku. Najmniejsze podwyżki mają objąć układy przeznaczone dla segmentu mobilnego, w tym smartfonów, gdzie wzrost cen wyniesie około 5 procent. Bardziej zauważalny skok pojawi się w kategorii procesorów, gdzie ceny wzrosną średnio o 7 procent. Najwyższe podwyżki, sięgające nawet 10 procent, odczują producenci układów do komputerów wysokowydajnych oraz systemów wykorzystywanych w rozwoju sztucznej inteligencji.
Fabryka przyszłości i koszty technologii
Fab 20, nowoczesny zakład produkcyjny TSMC, stanie się głównym centrum wytwarzania chipów w technologii 2 nm. Obecne koszty zaawansowanych płytek produkcyjnych już teraz pozostają na bardzo wysokim poziomie. Pojedyncza płytka w procesie N2 kosztuje około 30 tysięcy dolarów. Produkcja układów w technologii N3 to wydatek od 20 do 25 tysięcy dolarów, a w przypadku 5 nm około 16 tysięcy dolarów. Analitycy przewidują, że kolejne generacje technologii, w tym procesy Angstrom takie jak A16, mogą osiągnąć cenę nawet 45 tysięcy dolarów za sztukę.
Wpływ ceł i czynników globalnych
TSMC wskazuje na cła wprowadzone przez administrację byłego prezydenta Donalda Trumpa jako jeden z czynników wpływających na decyzję o podniesieniu cen. W sierpniu ogłoszono wprowadzenie 100-procentowego cła na półprzewodniki, z którego zwolniono jedynie firmy, które zobowiązały się do produkcji chipów na terenie Stanów Zjednoczonych. Prezes TSMC, CC Wei, podkreślał w czerwcu, że choć cła nakładane są bezpośrednio na importerów, ich pośredni wpływ na popyt i ogólne warunki rynkowe jest zauważalny.
Koszty operacyjne i globalne wyzwania
Rosnące koszty działalności operacyjnej w Stanach Zjednoczonych, zakłócenia w globalnym łańcuchu dostaw oraz aprecjacja nowego dolara tajwańskiego dodatkowo zwiększają presję finansową na producenta. Podwyżki cen mają zrekompensować te czynniki i utrzymać opłacalność produkcji. Szefowa AMD, Lisa Su, w lipcu wskazywała, że produkcja układów w fabrykach TSMC na terenie USA jest średnio o 20 procent droższa niż w Azji, jednak w jej ocenie inwestycja w lokalną produkcję jest strategicznie uzasadniona.

Pokaż / Dodaj komentarze do: Karty graficzne i procesory zdrożeją na całym świecie. TSMC zwala winę na Trumpa