Karty RTX 3060 trafiają do użytkowników przed premierą. Ceny sprzedaży są skandalicznie wysokie

Kilka dni temu pojawiły się doniesienia, że nowe karty GeForce RTX 3060 od NVIDII pojawią się w sprzedaży (oczywiście zapewne wirtualnie) pod koniec miesiąca, jednak na forach kilku użytkowników zgłaszało, że otrzymali swoje zamówienia kilka tygodni przed premierą. Teraz dowiadujemy się, że jeden z dostawców rozpoczął już sprzedaż kart RTX 3060 w jednym z regionów, choć karty nie miały jeszcze premiery. Co więcej proponowane ceny są skandalicznie wysokie. Oficjalny dystrybutor kart graficznych Palit z siedzibą w Pakistanie, znany jako ZAH Computers, otwarcie sprzedaje karty RTX 3060 po skandalicznie wysokich cenach. NVIDIA GeForce RTX 3060 ma w teorii mieć początkową sugerowaną cenę detaliczną wynoszącą 329 USD, jednak ostatnie wydarzenia  świetnie pokazują, jak niewiele znaczy sugerowana cena producenta.

W Pakistanie można już bez problemu kupić kartę Palit GeForce RTX 3060, o ile ktoś zdecyduje się wydać na nią 750 USD.

Azja Południowa ma dość specyficzne podejście do terminów i pilnowania NDA. Z reguły tamte regiony wypuszczają recenzje produktów zanim zostanie zdjęte embargo, często też towar trafia tam wcześniej do sprzedaży. Nie inaczej jest i tym razem, jednak ten przypadek wyróżnia się ceną - ten niestandardowy wariant karty graficznej Palit GeForce RTX 3060 został wyceniony przez tego samego sprzedawcę na skandaliczne 750 USD - to ponad dwukrotnie wyższa kwota niż zalecana cena detaliczna. Sprzedawca usprawiedliwia ceny, obwiniając wysokie cła i ceny importowe za tę kartę, co jest po prostu wymówką, by podnieść znacznie ceny w okresie wzmożonego popytu.

W Pakistanie ceny nie spadną, gdy będzie już po premierze nowych układów, a nawet wzrosną z uwagi na rosnącą inflację i stale spadającą wartość lokalnej waluty w porównaniu do USD.ZAH Computers sprzedał już wiele sztuk tego modelu, który łatwo dostępny dla kupujących. Podobna sytuacja może mieć miejsce również w Europie, gdzie nieustannie obserwujemy windowanie cen i sprzedawanie kart mniej oficjalnymi kanałami, co się najzwyczajniej sprzedawcom bardziej opłaca. Oczywiście klienci są oburzeni, jednak z punktu widzenia sprzedawcy, jest to świetna okazja - zwłaszcza, że są chętni na zakup po zawyżonych cenach. NVIDIA obiecywała zająć się problemem wykupowania kart, jednak jest to raczej marketingowa obietnica, nie mająca pokrycia w rzeczywistości - zwłaszcza, że sam producent jest oskarżany o dostarczanie hurtowych ilości kart RTX bezpośrednio do górników kryptowalut.