Katastrofalny 2025 rok dla Tesli. Firma straciła połowę swojej wartości

Początek 2025 roku okazał się dla Tesli katastrofalny. W ciągu zaledwie trzech miesięcy firma straciła połowę swojej wartości rynkowej, co stanowi jeden z największych i najszybszych krachów giełdowych w historii branży motoryzacyjnej. Od grudnia 2024 roku do marca 2025 kapitalizacja rynkowa Tesli spadła z 1,54 biliona dolarów do 754 miliardów dolarów.

Eksperci z JPMorgan nie kryją zaskoczenia skalą i tempem tego załamania. „Trudno nam znaleźć jakikolwiek analogiczny przypadek w historii przemysłu motoryzacyjnego, gdzie marka straciłaby tak ogromną wartość w tak krótkim czasie” – przyznają analitycy. Jako jedyne zbliżone sytuacje wskazują utratę sprzedaży przez japońskie i koreańskie koncerny motoryzacyjne w latach 2012 i 2017, wynikające z napięć dyplomatycznych z Chinami. Jednak w przypadku Tesli kryzys ma charakter globalny, a nie ogranicza się do jednego rynku.

W ciągu zaledwie trzech miesięcy firma straciła połowę swojej wartości rynkowej, co stanowi jeden z największych i najszybszych krachów giełdowych w historii branży motoryzacyjnej.

Spadająca sprzedaż, polityczne kontrowersje i chaos w kierownictwie

Spadek wartości Tesli wynika z kombinacji kilku kluczowych czynników. Chociaż rosnąca konkurencja na rynku pojazdów elektrycznych z pewnością odegrała rolę, to największym problemem okazuje się być polityczne zaangażowanie Elona Muska. Jego aktywność w administracji Donalda Trumpa – konkretnie udział w utworzonym Departamencie Efektywności Rządu – wywołała lawinę krytyki.

Nie brakuje głosów, że Musk rozprasza się polityką, zaniedbując zarządzanie Teslą. Protesty przeciwko firmie nasiliły się w ostatnich tygodniach w całych Stanach Zjednoczonych. Dochodziło nawet do aktów wandalizmu wobec salonów i punktów serwisowych Tesli. Sytuację zaogniły wypowiedzi prezydenta Trumpa, który publicznie bronił Tesli, sugerując nawet, że protestujących można by uznać za „terrorystów krajowych”.

Pesymistyczne prognozy na przyszłość, ale są iskierki nadziei

W odpowiedzi na sytuację, JPMorgan obniżył swoje prognozy dla Tesli o 41%, przewidując jednocześnie 8-procentowy spadek sprzedaży pojazdów w porównaniu z ubiegłym rokiem. Mimo wszystko, niektórzy analitycy dostrzegają potencjał długoterminowy Tesli. Wśród najbardziej oczekiwanych projektów wymienia się robotaksówki w Austin oraz demonstrację humanoidalnego robota Optimus, która ma się odbyć jeszcze w tym roku.

Co dalej z Teslą?

Eksperci ostrzegają jednak, że jeśli polityczne zaangażowanie Muska nadal będzie polaryzować opinię publiczną, a sprzedaż nie odbije się od dna, przyszłość Tesli może stanąć pod dużym znakiem zapytania. Na razie giełdowy rollercoaster trwa, a inwestorzy obserwują rozwój sytuacji z rosnącym niepokojem.