Keanu Reeves marzy o powrocie do swej roli w drugiej części Cyberpunk 2077

Keanu Reeves potwierdził, że chętnie ponownie wcieli się w rolę Johnny'ego Silverhanda w nadchodzącym sequelu Cyberpunk 2077. Hollywoodzki aktor wyraził swoje zainteresowanie podczas promocji filmu "Good Fortune", gdy zapytano go o ewentualny udział w kolejnej grze CD Projekt Red.

"Absolutnie. Bardzo chciałbym ponownie zagrać Johnny'ego Silverhanda" – powiedział Reeves w rozmowie z IGN. Jego entuzjazm może ucieszyć fanów, którzy pokochali charyzmatyczną postać rockmana-terrorysty z oryginalnej gry.

Cyberpunk 2077 oferuje wiele zakończeń, a CD Projekt Red nie ustaliło oficjalnie, które z nich jest kanoniczne.

Cyberpunk 2 (wcześniej znany jako Project Orion) znajduje się obecnie w fazie pre-produkcji. Polskie studio zapowiedziało, że gra trafi na rynek najwcześniej po 2029 roku - co i tak wydaje się bardzo optymistyczną prognozą. Obecnie deweloperzy skupiają się głównie na pracy nad The Witcher 4.

CD Projekt Red ma zielone światło od Keanua Reevesa

Powrót Silverhanda nie będzie jednak prosty do realizacji. Cyberpunk 2077 oferuje wiele zakończeń, a CD Projekt Red nie ustaliło oficjalnie, które z nich jest kanoniczne. 

Jest to jednak, jedna z najbardziej rozpoznawalnych postaci w historii gier RPG, a kreacja Keanua Reevesa została bardzo ciepło przyjęta przez graczy. Ostateczna decyzja o jego powrocie należy do CD Projekt Red. Na pewno wiele osób chciałoby jednak znów go ujrzeć na scenie podczas targów E3 (lub podobnych, bo E3 już w zasadzie nie ma), prezentującego co nowego szykuje studio kierowane przez Polaków.