Właściciele samochodów marek Kia i Hyundai sprzedanych w latach 2011–2022 mogą doczekać się realnego zadośćuczynienia,a przynajmniej ci z USA. Producenci ogłosili program bezpłatnych napraw zabezpieczeń antykradzieżowych oraz wypłat odszkodowań po zawarciu ugody z koalicją prokuratorów generalnych amerykańskich stanów. Łączna wartość porozumienia sięga 500 milionów dolarów i jest bezpośrednią konsekwencją jednej z największych afer motoryzacyjno-technologicznych ostatnich lat.
Sprawa dotyczy milionów pojazdów, które przez lata sprzedawano bez podstawowego zabezpieczenia w postaci immobilizera silnika. Ta decyzja konstrukcyjna stała się zarzewiem problemu, który w krótkim czasie przerodził się w ogólnokrajową plagę kradzieży.
Luka techniczna, która rozpaliła internet
W 2022 roku media społecznościowe zalały filmy pokazujące, jak w kilkadziesiąt sekund uruchomić wybrane modele Kia i Hyundai przy użyciu zwykłego kabla USB. Instrukcje szybko stały się viralowe, a trend rozlał się po TikToku, YouTube i innych platformach. Skala zjawiska zaskoczyła nawet organy ścigania.
W miastach takich jak Columbus w stanie Ohio liczba kradzieży sięgała kilkunastu dziennie. Policja w Chicago raportowała wzrost kradzieży o kilkaset procent w skali roku, a podobne sygnały napływały z Los Angeles i innych metropolii. Zjawisko przeniknęło nawet do popkultury, powstały hashtagi jak „Kia Boyz”, utwory rapowe i playlisty w serwisach streamingowych.
Ugoda za setki milionów dolarów
Presja społeczna i lawina pozwów doprowadziły do ugody, która obejmuje zarówno konsumentów, jak i władze stanowe. Producenci zobowiązali się do wypłaty nawet 4,5 miliona dolarów osobom, których pojazdy zostały skradzione lub uszkodzone. Taka sama kwota trafi do stanów uczestniczących w porozumieniu jako zwrot kosztów postępowań prawnych.
Ugoda jest kolejnym etapem po wcześniejszym pozwie zbiorowym opiewającym na 200 milionów dolarów, który zakończono w 2023 roku. Tym razem nacisk położono nie tylko na rekompensaty finansowe, ale również na trwałe rozwiązanie problemu.
Bezpłatne naprawy i nowe zabezpieczenia
Hyundai i Kia zadeklarowały, że wszystkie przyszłe samochody sprzedawane w Stanach Zjednoczonych będą wyposażone w immobilizer silnika. Technologia ta uniemożliwia uruchomienie auta bez elektronicznie sparowanego kluczyka. W przeszłości brak takiego zabezpieczenia był rażącym wyjątkiem na rynku. W 2015 roku zaledwie jedna czwarta aut tych marek miała immobilizer, podczas gdy u konkurencji standard ten obejmował niemal cały rynek.
W ramach ugody właściciele i leasingobiorcy kwalifikujących się pojazdów otrzymają również wzmocnione osłony cylindrów zapłonowych. Program obejmuje także auta, które wcześniej mogły liczyć wyłącznie na aktualizację oprogramowania. Na skorzystanie z napraw przewidziano czas do 31 marca 2027 roku.
Kto może skorzystać z programu
Do bezpłatnych napraw i potencjalnych odszkodowań kwalifikują się pojazdy wyprodukowane od 2011 roku do wybranych modeli z 2022 roku. Szczegółowa lista aut oraz procedura zgłaszania roszczeń została opublikowana na oficjalnej stronie ugody. Producenci zapowiedzieli, że pierwsze oficjalne powiadomienia do właścicieli trafią na początku 2026 roku.
Prokurator generalny stanu New Jersey Matthew J. Platkin nie krył ostrej krytyki wobec producentów, podkreślając, że brak standardowych zabezpieczeń znacząco przyczynił się do eksplozji kradzieży w całym kraju.
Spodobało Ci się? Podziel się ze znajomymi!
Pokaż / Dodaj komentarze do:
Kia i Hyundai odpowiedzą za kradzieże aut. Miliony kierowców objętych programem