Kierownictwo Twittera zmiażdżone podczas przesłuchania. Tłumienie zasięgów, cenzura i laptop Bidena

Podczas wczorajszego przesłuchania w sprawie cenzury na Twitterze w związku z historią laptopa Huntera Bidena, która ukazała się w New York Post w październiku 2020 roku, reprezentanci z Komisji Nadzoru Izby Reprezentantów zwrócili się do byłych dyrektorów Twittera.

Republikanie zarzucali im tłumienie tej i innych historii, podczas gdy demokraci bagatelizowali cenzurę i nazywali ją "na wpół fałszywą" lub nawet "spiskiem". Przesłuchanie nosiło tytuł "Ochrona mowy przed ingerencją rządu i uprzedzeniami w mediach społecznościowych, część 1: Rola Twittera w tłumieniu opowieści o laptopach Bidena" i obejmowało zeznania czterech byłych pracowników Twittera:

• Vijaya Gadde (była kierownik ds. prawnych, zasad oraz zaufania i bezpieczeństwa na Twitterze)
• Yoel Roth (były szef ds. zaufania i bezpieczeństwa na Twitterze)
• Jim Baker (były zastępca radcy prawnego Twittera)
• Annika Collier Navaroli (były starszy ekspert w amerykańskim zespole ds. zasad bezpieczeństwa na Twitterze)

Ograniczenia zasięgów polityków, cenzura, kierowanie poglądami i tłumienie historii laptopa Bidena. Komisja Nadzoru Izby Reprezentantów nie miała litości podczas przesłuchania byłych dyrektorów Twittera. Demokraci wciąż twierdzą, że historia laptopa, to dezinformacja.

Reprezentant James Comer, przewodniczący Komisji Nadzoru Republikanów, otworzył przesłuchanie, atakując Twittera za tłumienie "konserwatywnych wybranych urzędników, dziennikarzy i aktywistów" oraz tych, których opinie odbiegały od uznanych za dopuszczalne. W odpowiedzi reprezentant Jamie Raskin, przywódca Komitetu Nadzoru Demokratów, nazwał śledztwo w sprawie cenzury historii laptopa Huntera Bidena "trywialnym pościgiem". Raskin twierdził też, że cenzura "nie miała zauważalnego wpływu na nikogo ani na nic", choć 79% Amerykanów uważa, że brak cenzury zmieniłby wynik wyborów prezydenckich w USA w 2020 roku.

Podczas przesłuchania Komisji Nadzoru Reprezentantów, Republikanie przedstawili dowody i zarzuty dotyczące cenzury na Twitterze. Republikańska przedstawicielka Anna Paulina Luna prezentowała grafikę opierającą się na narzędziu Jira, które wykorzystywano do komunikowania się między Twitter a rządowymi agencjami, takimi jak Departament Bezpieczeństwa Wewnętrznego (DHS), Agencja Bezpieczeństwa Cybernetycznego i Infrastruktury (CISA), Partnerstwo ds. Integralności Wyborów (EPI). Luna pokazała także wymianę komunikatów z 3 listopada 2020 r. pomiędzy byłym pracownikiem Twittera Yoelem Rothem a CISA i innymi, w której omawiano usunięcie wpisu.

Republikańska przedstawicielka Anna Paulina Luna wystosowała zarzuty dotyczące cenzury na Twitterze i komunikacji między firmą a rządem federalnym. Luna twierdzi, że ta współpraca jest nielegalna i łamie Pierwszą Poprawkę. Zauważyła również, że wszyscy zaangażowani w tę sprawę zostaną pociągnięci do odpowiedzialności. W odpowiedzi na te zarzuty, były pracownik Twittera Yoel Roth powiedział, że nie zgadza się z charakterystyką sytuacji, jednak nie zaprzeczył oskarżeniom. „To… jest wspólne działanie rządu federalnego i prywatnej firmy w celu cenzurowania i łamania Pierwszej Poprawki ” – powiedziała Luna. „To wysoce nielegalne. Wszyscy byliście zaangażowani w tę akcję. I chcę, żebyście wiedzieli, że wszyscy zostaniecie pociągnięci do odpowiedzialności”.

Republikańska przedstawicielka Lauren Boebert zadała pytanie Rothowi i Gadde, czy zablokowali jej konto na Twitterze. Po otrzymaniu odpowiedzi negatywnej, Boebert oskarżyła Rotha o nałożenie shadowbana (ograniczenie zasięgów niewidoczne dla użytkownika) na jej konto z powodu tweeta, w którym żartowała o nieudanej kandydaturze na prezydenta Hillary Clinton - „była zła, że ​​nie mogła sfałszować swoich wyborów”. Boebert twierdzi, że Twitter umieścił na jej koncie 90-dniowy "agresywny filtr widoczności", który utrudniał jej komunikację z amerykańskim społeczeństwem. „Uciszyliście mnie przed komunikowaniem się z narodem amerykańskim z powodu cholernego żartu” – powiedział Boebert. "Za kogo Wy się macie?"

Republikańska kongresmen Nancy Mace skrytykowała Twittera za cenzurowanie lekarzy, takich jak epidemiolog Martin Kulldorff. „Jak myślicie, czy Wy lub ktokolwiek inny na Twitterze miał wiedzę medyczną, aby cenzurować opinię eksperta lekarza?”.

Następnie reprezentant Republikanów Jim Jordan zapytał byłych dyrektorów Twittera, dlaczego ocenzurowali historię laptopa Huntera Bidena, mimo że przyznali, że nie narusza to ich zasad. Podczas przesłuchania przez Jordana, Roth zeznał również, że nie uważa, aby oznaczanie przez Federalne Biuro Śledcze (FBI) wpisów Twitterze było uznawane jako naruszenie Pierwszej Poprawki. Ponadto Roth potwierdził rewelacje z plików Twittera o tym, jak Twitter nakładał shadowbany na użytkowników i przyznał, że w czasie gdy pracował w Twitterze, użytkownicy nie wiedzieli, kiedy na ich konta nakładano ograniczenia widoczności.

Reprezentant Republikanów Byron Donalds naciskał na byłych szefów Twittera w sprawie prośby o cenzurę ze strony „zespołu Bidena”, ale nie otrzymał odpowiedzi.

Reprezentantka Republikanów Marjorie Taylor Greene wykorzystała swój czas, by oskarżyć byłych pracowników Twittera o zablokowanie jej konta osobistego w styczniu 2022 r., zauważając, że polegała na koncie do wyświetlania reklam kampanii, zbierania pieniędzy i komunikowania się z wyborcami w swoim okręgu. Konto zostało przywrócone dopiero w listopadzie 2022 r. — po jej ponownym wyborze.

Reprezentant Republikanów, Clay Higgins, ostrzegł byłych dyrektorów Twittera, że ​​„To jest część dochodzeniowa, później przychodzi część z aresztowaniem, Wasi prawnicy są z tym zaznajomieni”.

Podczas gdy Republikanie próbowali uzyskać więcej informacji na temat cenzury na Twitterze różnych głośnych historii i tematów, kilku Demokratów starało się złagodzić i odrzucić rewelacje dotyczące cenzury. Reprezentant Demokratów, Becca Balint, stwierdziła, że ​​„po prostu nie jest prawdą”, że istnieją „dowody na to, że twórcy kampanii Bidena byli w zmowie z Big Tech, aby stłumić historię, o której wiemy, że jest w 100% prawdziwa”, mimo że istnieją odniesienia do e-maili od zespołu Bidena proszące o przejrzenie tweetów w plikach Twittera. Przedstawicielka Demokratów Alexandria Ocasio-Cortez posunęła się nawet do twierdzenia, że ​​sprawa laptopa Hunter Bidena była „dezinformacją” i „na wpół fałszywą”, mimo że historia została potwierdzona.