Kioxia ostrzega przed skutkiem amerykańskich sankcji nałożonych na Chiny

Kioxia ostrzega przed skutkiem amerykańskich sankcji nałożonych na Chiny

Kioxa ostrzega, że podejmowane przez USA próby reorganizacji łańcuchów dostaw, odcinanie Chin i plany przystopowania kraju w rozwoju technologicznym będą bardzo kosztowne i mogą odnieść zupełnie inny skutek - skłaniając Państwo Środka do podwojenia wysiłków.

Lorenzo Flores, wiceprezesa Kioxia, udzielił wywiadu dla Financial Times, twierdząc, że Chiny mogą agresywnie zareagować na niedawno poszerzoną amerykańską kontrolę eksportu, znacznie zwiększając finansowanie produkcji i rozwoju chipów w kraju, co ma uchronić przed problemami z dostawami w przyszłości. Nowe ograniczenia eksportu, które nałożyła administracja prezydenta Bidena, obejmują m.in. zakaz dostaw narzędzi do produkcji zaawansowanych półprzewodników. Co więcej, jakikolwiek udział w produkcji Chipów w Chinach, wymaga uzyskania specjalnej licencji. W efekcie wielu Amerykanów musiało odejść z chińskich placówek produkcyjnych.

Kioxa uważa, że coraz dotkliwsze sankcje nakładane na Chiny będą czynnikiem wyzwalającym przyspieszony rozwój technologiczny tego państwa - skutek może być odwrotny od zamierzonego.

Kioxa jako przykład niebezpieczeństwa podała swojego rywala YMTC. O ile Kioxa może potencjalnie skorzystać w sytuacji nakładanych coraz bardziej rygorystycznych sankcji, to firma obawia się, że YMTC, które już teraz tworzy wysokiej klasy pamięci, przyspieszy rozwój, co perspektywie wieloletniej może okazać się bardzo niekorzystne. "Zawsze postrzegaliśmy YMTC jako firmę, którą trzeba monitorować lub rozumieć, a oni byli potencjalnie wschodzącym konkurentem" - powiedział Flores, zauważając, że chińska firma "przeskoczyła" w technologii po tym, jak pozostawała w tyle za większymi globalnymi rywalami.

MNiedawno Kioxia poinformowała, że wyda 6,8 mld USD na nowy zakład produkcji chipów nr 7 w swoim głównym zakładzie produkcyjnym Nand w Yokkaichi w zachodniej Japonii, pomimo gwałtownego spadku popytu na urządzenia elektroniczne, który zmusił firmę do zmniejszenia produkcji wafli o 30 procent. "Warunki rynkowe są ciężkie i nie wiemy jak głębokie i jak długo będą trwały" - powiedział szef Kioxia, Nobuo Hayasaka. "Ale nie sądzimy, że popyt będzie nadal spadał, więc dlatego musimy przygotować się na przyszłość".

Obserwuj nas w Google News

Pokaż / Dodaj komentarze do: Kioxia ostrzega przed skutkiem amerykańskich sankcji nałożonych na Chiny

 0