Tak wygląda klawiatura z tytanu za 30 tysięcy - jest na nią kolejka chętnych

Mechaniczna klawiatura Norbauer Seneca, kosztująca od 13100 do 29500 złotych, ma obecnie 9-miesięczną listę oczekujących. Pomimo astronomicznej ceny, urządzenie cieszy się tak dużym zainteresowaniem, że producent nie nadąża z produkcją.

Klawiatura Seneca została zaprojektowana przez Ryana Norbauera jako "klawiaturowy sen z przyszłości". Urządzenie wyróżnia się elektrokapacytywnymi przełącznikami i specjalnymi stabilizatorami, które mają zapewniać cichą pracę. Dostępna jest w czterech wariantach wykończenia - trzech aluminiowych (Oxide Gray, Travertine i Heatshield) oraz jednym tytanowym z piaskowaną powierzchnią.

Drewniana podkładka z drewna tekowego, dodający 3-stopniowe nachylenie, kosztuje dodatkowo 1060 złotych.

Producent nie oszczędza na materiałach - klawisze wykonano z podwójnie formowanego PBT. Estetyka nawiązuje do pierwszych komputerów osobistych, z lekko wyprofilowanymi klawiszami w standardzie MTNU.

Najdroższa klawiatura mechaniczna świata ma rekordową listę oczekujących

Za tak wysoką cenę użytkownik nie otrzyma jednak wielu standardowych funkcji. Seneca nie oferuje łączności bezprzewodowej, podświetlenia klawiszy, dodatkowych przycisków multimedialnych ani pokrętła do regulacji głośności. Brak też bloku numerycznego - to klawiatura w formacie TKL (bez numpada).

Estetyka nawiązuje do pierwszych komputerów osobistych, z lekko wyprofilowanymi klawiszami w standardzie MTNU.

Dodatkowe funkcje kosztują extra. Drewniana podkładka z drewna tekowego, dodający 3-stopniowe nachylenie, kosztuje dodatkowo 1060 złotych. Według producenta jest to "precyzyjnie obrabiany CNC element wyprodukowany w RPA", choć krytycy porównują go do zwykłej deski do krojenia.

Niektórzy spekulują, że długie czasy oczekiwania to celowa strategia mająca na celu stworzenie wrażenia ekskluzywności produktu. Norbauer twierdzi jednak, że opóźnienia wynikają z dbałości o jakość i konsekwencję w produkcji. Możecie to sprawdzić i sami zamówić.