Tylko dwóch klientów generuje 39% przychodów NVIDIA. Czy to Microsoft i Google?

Rosnące przychody Nvidii wciąż elektryzują rynek, jednak najnowsze dane finansowe pokazują, że fundamenty tego wzrostu opierają się na wyjątkowo wąskiej grupie klientów. Firma, która od kilku kwartałów bije rekordy sprzedaży napędzanej przez boom na rozwiązania AI, staje przed wyzwaniem dywersyfikacji źródeł zysków i większej przejrzystości w raportach dotyczących struktury przychodów.

Z raportu finansowego Nvidii za kwartał zakończony w lipcu wynika, że zaledwie dwóch klientów odpowiadało za 39 procent wszystkich przychodów. Według dokumentów złożonych w amerykańskiej Komisji Papierów Wartościowych i Giełd (SEC), jeden z klientów odpowiadał za 23 procent przychodów, a drugi za 16 procent. Rok wcześniej udział dwóch największych kontrahentów wynosił odpowiednio 14 i 11 procent, co podkreśla rosnącą skalę zależności od strategicznych partnerów.

Firma nie ujawniła nazw klientów, jednak na rynku trwają spekulacje, że za tymi liczbami mogą stać globalni giganci technologiczni i dostawcy usług chmurowych, tacy jak Microsoft, Google, Amazon, Meta czy Oracle. Ich wydatki inwestycyjne w infrastrukturę sztucznej inteligencji od miesięcy rosną w tempie nienotowanym wcześniej w branży, co czyni ich kluczowymi odbiorcami układów GPU Nvidii.

Bezpośredni i pośredni odbiorcy chipów

Analiza danych finansowych ujawnia złożoną strukturę sprzedaży. Nvidia klasyfikuje klientów bezpośrednich jako podmioty, które kupują układy scalone do produkcji gotowych systemów lub komponentów, a następnie odsprzedają je centrom danych, dostawcom usług chmurowych i innym przedsiębiorstwom. W tej grupie znajdują się m.in. integratorzy systemów oraz producenci sprzętu, tacy jak Foxconn czy Quanta.

Dwóch klientów odpowiadało za 39 procent wszystkich przychodów firmy.

Klienci pośredni to z kolei firmy technologiczne i internetowe, które realizują zakupy właśnie poprzez tych pośredników. Z ujawnionych danych wynika, że w ostatnim kwartale dwóch klientów pośrednich odpowiadało za ponad 10 procent łącznych przychodów spółki. Nvidia wskazała także na znaczące przychody generowane przez przedsiębiorstwo zajmujące się badaniami i rozwojem sztucznej inteligencji, które kupuje systemy zarówno bezpośrednio, jak i pośrednio.

Niepewność wśród inwestorów

Rosnąca zależność od ograniczonej liczby nabywców wywołuje niepokój wśród inwestorów i analityków. Brak pełnej przejrzystości w zakresie tożsamości największych klientów oraz ich przyszłych planów inwestycyjnych w chmurę utrudnia precyzyjne prognozowanie wyników Nvidii.

Jensen Huang przedstawił optymistyczne prognozy dotyczące dalszego rozwoju rynku AI.

Frank Lee z HSBC w jednej z najnowszych analiz zwrócił uwagę na ryzyko wynikające z tej koncentracji. Jego zdaniem w krótkim terminie trudno oczekiwać dalszych, gwałtownych wzrostów wyceny spółki, jeśli rynek nie uzyska jasnego obrazu dotyczącego skali i harmonogramu przyszłych inwestycji głównych partnerów Nvidii.

Nowe źródła przychodów i ekspansja na rynki AI

Mimo obaw związanych z koncentracją przychodów, spółka nie zwalnia tempa. Popyt na układy wykorzystywane w systemach sztucznej inteligencji utrzymuje się na wyjątkowo wysokim poziomie, obejmując zarówno duże przedsiębiorstwa, jak i tzw. neocloudy – mniejsze podmioty, które chcą rywalizować z rynkowymi gigantami, oferując specjalistyczne usługi AI.

Firma nie ujawniła nazw klientów, jednak na rynku trwają spekulacje, że za tymi liczbami mogą stać globalni giganci technologiczni.

Znaczącym źródłem wzrostu stają się także projekty rządowe związane z budową tzw. suwerennej sztucznej inteligencji. Według Nvidii, inicjatywy te mogą generować do 20 miliardów dolarów rocznego przychodu.

Podczas prezentacji wyników finansowych prezes Jensen Huang przedstawił optymistyczne prognozy dotyczące dalszego rozwoju rynku AI. Według niego, całkowita wartość inwestycji w infrastrukturę opartą na sztucznej inteligencji może osiągnąć od 3 do 4 bilionów dolarów do końca dekady. Huang podkreślił również, że Nvidia jest w stanie przejąć nawet 70 procent kosztów budowy centrum danych skoncentrowanego na AI, w tym sprzedaży procesorów graficznych i wyspecjalizowanych układów obliczeniowych.