Kolejna aktualizacja i kolejne problemy z Windows 11. To już tradycja

Użytkownicy systemu Windows 11 znów muszą zmierzyć się z technicznymi trudnościami po zainstalowaniu najnowszej majowej aktualizacji zbiorczej (KB5058411). Choć nie jest to problem powszechny, pojawiają się coraz liczniejsze raporty o nieudanych instalacjach, usterkach Eksploratora plików, a nawet problemach z łącznością internetową.

Dla wielu użytkowników największym utrapieniem jest niemożność zainstalowania aktualizacji. Problemy te nie są nowe, bo od lat aktualizacje Windowsa potrafią kończyć się enigmatycznymi komunikatami błędów, które niewiele mówią zwykłemu użytkownikowi. Tym razem dominują takie kody jak „0x800f081f”, czyli klasyczny przykład „hexadecymalnego nonsensu”.

Dla wielu użytkowników największym utrapieniem jest niemożność zainstalowania aktualizacji.

Jak zauważa serwis Windows Latest, jednym z możliwych rozwiązań jest ręczne pobranie poprawki z katalogu aktualizacji Microsoftu i jej manualna instalacja. W wielu przypadkach ta metoda okazuje się skuteczna. Jeśli jednak nadal występują problemy, warto poczekać, bo Microsoft przygotowuje już opcjonalną aktualizację czerwcową, która może rozwiązać bieżące trudności.

Eksplorator plików znów zawodzi

Oprócz problemów z instalacją, część użytkowników zgłasza usterki Eksploratora plików. Wśród najczęstszych są niedziałająca myszka lub klawiatura w obrębie Eksploratora, nieresponsywne przyciski interfejsu oraz ogólne spowolnienie działania tej kluczowej części systemu.

Problemy te, choć występują wybiórczo, są irytujące, zwłaszcza że Eksplorator plików to jeden z najbardziej podstawowych elementów codziennego korzystania z systemu. Microsoft już wcześniej miał kłopoty z jego stabilnością w Windows 11, a użytkownicy coraz częściej porównują wydajność z leciwym, ale stabilniejszym Windows 10, gdzie takie problemy nie występowały.

Problemy z internetem? Aktualizacja może być winna

W Redditowej dyskusji poświęconej aktualizacji KB5058411 pojawiły się również zgłoszenia problemy z połączeniem internetowym po jej zainstalowaniu. Chociaż to wciąż pojedyncze przypadki, są one wystarczająco niepokojące, by zwrócić uwagę na potencjalny wpływ aktualizacji na podstawowe funkcje systemu.

Użytkownikom pozostaje uzbroić się w cierpliwość i czekać na poprawki. Sytuacje takie ja te są zaś jednym z powodów, dla których wiele osób tak topornie przesiada się na Windows 11, uparcie trzymając się "Dziesiątki".