Stripe, działający w 25 krajach operator płatności internetowych ogłosił, iż od kwietnia tego roku zaprzestaje wsparcia dla kryptowaluty Bitcoin. Firma podkreśla, że klienci już tak często nie posługują się Bitcoinami jako formą płatności, co spowodowało powstanie planu powolnego wygaszania wsparcia z końcowym terminem wyznaczonym na 23 kwietnia.
Obecne stanowisko Stripe jest całkowitym przeciwieństwem ich przekonań sprzed 4 lat, kiedy to ogłaszali, że są pierwszą platformą płatniczą z obsługą Bitcoina, wierząc w potencjał tej waluty i sprawiając, że stałą się ona dużo bardziej dostępna.W tamtym okresie Patrick Collison, współzałożyciel oraz CEO firmy bardzo trafnie powiedział: "Mamy świadomość, że Bitcoin jest teraz ważny... jednak za pięć lat może być, a może nie będzie już istotny". Wysokie prowizje od transakcji oraz niestabilne ceny sprawiły, że Bitcoin stał się trudną i zawodną metodą płatności, zwłaszcza patrząc na zmiany, które się dokonały na przestrzeni ostatniego roku. Tom Karlo, product manager w Stripe wyjaśnia w firmowym oświadczeniu, że "Bitcoin ewoluował i obecnie bardziej pasuje do aktywów, niż formy płatności".
Bitcoin się zmienia i przestaje już być alternatywną formą płatności
Tom Karlo dodaje, że "widzieliśmy spadek zainteresowania Bitcoinem ze strony naszych klientów". Dodaje on również, że biznes związany z akceptowaniem Bitcoina jako formy płatności generuje zauważalnie mniejsze przychody. Pomimo tego firma pozostaje optymistycznie nastawiona do kryptowalut i nie wyklucza ich ponownego wspierania w przyszłości. W tym miesiącu Bitcoin zaliczył poważne tąpnięcie w kwestii ceny, widoczne też były bardzo duże wahania cenowe rzędu 7000 dolarów różnicy na przestrzeni tygodnia. Stripe to nie jedyna firma, która wycofuje się ze wsparcia Bitcoinów. Nieco wcześniej również i Valve ogłosiło, iż rezygnują z tej formy płatności.
Pokaż / Dodaj komentarze do: Kolejna firma wycofuje się ze wsparcia dla Bitcoina z braku zainteresowania