Windows 10 znów źródłem problemów. Dokładnie 2 sierpnia do Internetu trafiła aktualizacja Anniversary Update, mająca na celu poprawę interakcji z systemem Windows 10 i ogólnie pojęte usunięcie błędów. Okazuje się, że nie wszystko poszło zgodnie z planem, a użytkownicy najnowszego release'u "okienek" skarżą się na brak możliwości skorzystania z kamery internetowej. Wszystkiemu winne są kodeki H.264 i MJPEG, a właściwie ich brak - Microsoft postanowił usunąć je w obawie o spadek wydajności w wybranych aplikacjach.
W rezultacie wielu użytkowników skarży się na skłonność OS-u do zamrażania obrazu z kamery internetowej. Problem dotyczy ponoć produktów firm trzecich, ale także tych renomowanych, jak chociażby Creative oraz Logitech. Co prawda użytkownicy znaleźli już sposób na obejście niedogodności, jednak nie zaciera to niekorzystnego wrażenia, jakie pozostawia po sobie Windows 10 Anniversary Update. Tym bardziej, że podana metoda opiera się na edycji wpisu w rejestrze, co w oczach mniej zaawansowanych użytkowników może uchodzić za kłopotliwe i potencjalnie niebezpieczne.
HKLMSOFTWAREWOW6432NodeMicrosoftWindows Media FoundationPlatform, add DWORD "EnableFrameServerMode" and set to 0. #webcamgate
— Rafael Rivera (@WithinRafael) 19 sierpnia 2016
Stanowisko Microsoftu jest niejasne. Z jednej strony korporacja obiecuje wydanie stosownej poprawki we wrześniu, z drugiej - chwali się "najwyższym poziomem satysfakcji klientów spośród wszystkich wersji systemu Windows", tylko ukradkiem przemycając informację o świadomości występowania problemów z najnowszą aktualizacją. Tym niemniej warto wiedzieć, że jeśli macie jakiekolwiek problemy z "jubileuszową aktualizacją", to w ciągu 10 dni możecie bezproblemowo powrócić do poprzedniej wersji systemu.
Pokaż / Dodaj komentarze do: Kolejna wpadka Microsoftu i kłopotliwy Windows 10