Kolejne zwolnienia w Dolinie Krzemowej. Tylko jeden dział straci 100 osób

Jedna z największych firmy technologicznych zwalnia kolejne osoby. Tym razem pracę stracą osoby z działu, który do przyszłego roku ma wygenerować aż 100 miliardów dolarów przychodu. 

To jeszcze nie koniec zwolnień w Dolinie Krzemowej. Na ten drastyczny ruch zdecydował się po raz kolejny jeden z największych producentów elektroniki użytkowej. Firma zarządzana niegdyś przez Steve'a Jobsa zdecydowała się zredukować liczbę pracowników po raz czwarty. Tym razem pracę straci 100 osób. Zwolnienia dotyczą działu usług, który odpowiada za różne produkty firmy, takie jak Apple Books.

Tym razem pracę straci 100 osób. Zwolnienia dotyczą działu usług, który odpowiada za różne produkty firmy, takie jak Apple Books.

Zgodnie z tym co podaje Mark Gurman zwolnienia dotyczą w głównej mierze inżynierów. Na znaczeniu stracić ma Apple Books, za to Apple News będzie skupiać się na generowaniu przychodu. Firma ma być też mniej zainteresowanie pomysłem wprowadzenia subskrypcji dla Apple Bookstore.

Dział usług ma wygenerować znaczną część przychodów

Zwolnienia w dziale usług są dość zaskakujące, ponieważ według szacunków do 2025 roku ma on odpowiadać za wygenerowanie 100 miliardów dolarów przychodu. To aż 25% całkowitego rocznego przychodu Apple. Zwolnienia w branży technologicznej niestety stały się powszechne, a samo Apple nie jest liderem w tej kwestii. W 2024 roku pracę w Microsoft straciły tysiące osób. Zwalniają również Google, Amazon, Tesla, Intel czy TikTok.

Zwolnienia w Apple dotyczą nie tylko działu usług. Firma została zmuszona do zmniejszenia ilości pracowników chociażby z uwagi na anulowanie projektu w dziedzinie samochodów autonomicznych oraz rezygnacji z projektów dotyczących microLED.