Kolejny europejski kraj wyrzuca Office 365 ze szkół

Kolejny europejski kraj wyrzuca Office 365 ze szkół

Niemieckie organy ochrony danych osobowych mają poważne obawy dotyczące zgodności Microsoft 365 (dawniej Office 365) z przepisami dotyczącymi ochrony danych w Niemczech, a także w całej Unii Europejskiej.

W opublikowanym raporcie, który powstał po dwóch latach negocjacji z Microsoftem, stwierdzono, że pakiet oprogramowania wciąż jest sprzeczny z ogólnym rozporządzeniem o ochronie danych (GDPR). Powołana w 2020 roku grupa robocza miała dostosować oprogramowanie do decyzji Schrems II Europejskiego Trybunału Sprawiedliwości, która odnosi się do ciągłych europejskich obaw dotyczących suwerenności danych w chmurze, konkurencji i zasad prywatności. Jest to unieważnienie Tarczy Prywatności USA-UE, jako niespełniającej europejskich standardów, co potwierdza - orzeczenie Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej z 2020 r. o międzygranicznym udostępnianiu danych. 

Niemcy zarzucają Microsoftowi m.in., że z pakietu nie da się korzystać bez przesyłania danych osobowych do USA.

Zgodnie z RODO dzieci poniżej 13 roku życia nie mogą wyrazić zgody na gromadzenie ich danych i wymagana jest zgoda opiekuna prawnego. Podobnie wygląda sprawa w przypadku przedziału wiekowego 13 - 16, jednak tutaj wymagana jest zgoda zarówno opiekuna, jak i dziecka. Gdy platformy przechowują dane osób dorosłych, klienci ci mają mieć możliwość zażądania usunięcia swoich rekordów. Raport mówi, że "wiele usług zawartych w Microsoft 365 wymaga od Microsoftu dostępu do niezaszyfrowanych, niespseudonimizowanych danych". Raport mówi, że pakiet biurowy nie nadaje się zatem do zgodnego z prawem użytkowania w szkołach lub organach publicznych w Niemczech, choć nie wpłynie na użytkowanie przez firmy lub konsumentów. W orzeczeniu zakazującym pakietu stwierdzono, że "wykorzystanie danych osobowych użytkowników (np. pracowników lub studentów) do własnych celów dostawcy wyklucza wykorzystanie pakietu w sektorze publicznym (zwłaszcza w szkołach)".

Microsoft zaprzecza twierdzeniom na temat Microsoft 365, dodając: "Zapewniamy, że nasze produkty M365 nie tylko spełniają, ale często przekraczają surowe przepisy UE dotyczące ochrony danych. Nasi klienci w Niemczech i w całej UE mogą nadal korzystać z produktów M365 bez wahania i w sposób prawnie bezpieczny". Niemecki raport dodaje jednak, że choć Microsoft próbował wprowadzić zmiany, to zmieniło się tylko nazewnictwo funkcji, zauważając, że: "Microsoft nie wprowadził żadnych dostosowań do rzeczywistego przetwarzania" oraz że amerykańska ustawa Clarifying Lawful Overseas Use of Data Act (CLOUD Act) z 2018 r. i FISA 702 dają "nieproporcjonalne prawa dostępu dla amerykańskich służb specjalnych [zapewniając]... brak sądowej ochrony prawnej dla obywateli UE".

Kilka dni temu na podobny krok zdecydował się inny kraj. Francuski minister edukacji narodowej poinformował, że bezpłatne wersje Microsoft Office 365 i Google Workplace nie powinny być używane w szkołach, a wszelkie dotychczasowe postępowania placówek zostaną zrewidowane. Niemcy również wcześniej wyrzucali pakiet Office 365 ze szkół, bo już w 2019 roku, jednak dotyczyło to tylko placówek w Hesji.

Obserwuj nas w Google News

Pokaż / Dodaj komentarze do: Kolejny europejski kraj wyrzuca Office 365 ze szkół

 0