Kolejny kluczowy PR-owiec odchodzi z AMD do Intela

Zdaje się, że Intel zamierza odtworzyć u siebie zespół Radeon Technologies Group (RTG), a tak przynajmniej wnioskować można z poczynań niebieskiego zespołu, który regularnie podbiera talenty AMD i właśnie dokonał kolejnego istotnego przejęcia. Wszystko zaczęło się od przejścia do Intela byłego szefa RTG, czyli Rajy Koduriego, który przeniósł się do Intela praktycznie zaraz po wypuszczeniu na rynek kart graficznych Vega, za które odpowiadał. Następnie w jego ślady poszli kolejni kluczowi pracownicy Czerwonych, m.in. czołowy PR-owiec firmy Chris Hook czy legenda AMD, Jim Keller, a nieco później specjaliści od marketingu technicznego Antal Tungler i Damien Triolet. Teraz na podobny ruch zdecydowała się Heather Lennon, która przez ostatnie dziesięć lat odpowiedzialna była za budowanie strategii w zakresie social mediów i społeczności wokół AMD, a mówiąc ogólnie za cyfrowy marketing RTG.

Na przejście do Intela zdecydowała się Heather Lennon, która przez ostatnie dziesięć lat odpowiedzialna była za cyfrowy marketing zespołu RTG w AMD.

Lennon pochwalić może się licznymi osiągnięciami i nagrodami, np. została wyróżniona przez PR Week za „Kampanię roku”, a PR News w 2014 umieściło ją na liście młodych talentów „Top 30 poniżej 30”. Heather  w Intelu pełnić będzie rolę starszego menadżera ds. cyfrowego marketingu rozwiązań graficznych. Wygląda na to, że Intel jak na razie koncentruje się na pozyskiwaniu przede wszystkim specjalistów od reklamy i marketingu, ponieważ prócz wymienionych byłych już pracowników AMD, niedawno do niebieskiego obozu dołączyli także Mark Taylor oraz Tom Petersen (ten zaledwie przed tygodniem), którzy zajmowali się promowaniem produktów NVIDII. Jest to nieco dziwna strategia, ponieważ na tym etapie wydaje się, że Intel powinien więcej uwagi przykładać do inżynierów oraz projektantów, choć być może tu także trwają zakulisowe roszady, a poza tym trzon tego zespołu może być kompletny i Raja Koduri posiada już kluczowych pracowników, zajmujących się opracowywaniem samodzielnych kart graficznych dla Intela.

Nie da się zaprzeczyć, że Intel bardzo poważnie podchodzi do technologii Xe, czyli architektury, która stanowić ma podwaliny pod przyszłe samodzielnie karty graficzne tego producenta, ale nie tylko, ponieważ znaleźć ma ona bardzo szerokie zastosowanie, od gamingu aż po głębokie uczenie i sztuczną inteligencję. Widać, że gigant z Santa Clara nie zamierza zaniedbywać żadnego aspektu, w tym tak istotnego jak marketing, bez którego dziś bardzo trudno o sukces (choć wiele osób upiera się, że dobry produkt broni się sam, to jednak nie zawsze tak jest). Przedsiębiorstwo ma na pewno środki, by zawalczyć z weteranami tego segmentu rynku, czyli AMD i NVIDIĄ oraz stać się klinem, który rozbije ten wieloletni duopol, co oznaczać może bardziej zażartą rywalizację i tym samym korzyści dla konsumentów. Przypominamy, że pierwsze samodzielne karty graficzne Intela zadebiutować mają w przyszłym roku.