Komisja Europejska zarzuciła Apple złamanie unijnych zasad konkurencji, co wynika ze złożonej w 2019 roku przez Spotify skargi. KE twierdzi, że amerykańska firma negatywnie wpływa na konkurencyjność aplikacji do streamingu muzyki, zwiększając koszty ponoszone przez deweloperów. Odbija się to natomiast na klientach płacących więcej za usługi, które oferują programy dostępne na App Store. Generalnie UE uznała, iż Apple zmusza autorów do korzystania z systemu płatności App Store, zabraniając im informowania odbiorców o innych metodach zakupu oprogramowania. KE wyraziła swój sprzeciw wobec takiego działania, jednocześnie wyrażając obawę, iż przez nałożone ograniczenia użytkownicy nie mają świadomości o alternatywnych, tańszych metodach zakupów.
Komisja Europejska zarzuciła Apple złamanie unijnych zasad konkurencji.
Apple dostało 12 tygodni na ustosunkowanie się do listy zastrzeżeń. To jednak nie wszystko bowiem unijni urzędnicy analizują jeszcze inną sprawę związaną z App Store oraz e-bookami. Komisarz europejska Margrethe Vestager zdradziła na konferencji prasowej, że KE interesuje się również polityką sklepu, która dotyczy gier, aczkolwiek sprawa jest dopiero na wczesnym etapie. Co ciekawe to Microsoft wezwał w zeszłym roku organy regulacyjne do zbadania praktyk App Store, zaledwie kilka miesięcy przed wybuchem konfliktu z Apple związanego z platformą strumieniowania xCloud. Jeśli Apple zostanie uznany za winnego złamania przepisów UE, grozi mu kara finansowa do 10 procent światowych przychodów, która może sięgać nawet 27 miliardów dolarów, biorąc pod uwagę roczne przychody firmy.
Apple ma na pieńku nie tylko z Unią Europejską, ale również z Epic Games. Ten ostatni zarzucił producentowi iPhone'ów stosowanie działań antykonkurencyjnych w ramach systemu mobilnego iOS. Przeszkadzało to w dystrybucji oraz płatnościach, ale czarę goryczy przelała wysoka prowizja pobierana przez App Store od przychodów ze sprzedaży aplikacji. W celu uniknięcia 30% prowizji Epic wprowadził mikrotransakcje bezpośrednio do Fortnite i wtedy battle royale wyleciał ze sklepu. Apple odrzuca piłeczkę twierdząc, że Epic Games zaplanowało zorganizowaną akcję PR uderzającą w giganta technologicznego z Cupertino. Firma stara się nieco ocieplić wizerunek łagodząc część zasad i obniżając prowizję z 30% do 15%, lecz dotyczy to tylko dystrybutorów generujących maksymalnie 1 milion dolarów rocznie.
Pokaż / Dodaj komentarze do: Komisja Europejska oskarża Apple o praktyki antykonkurencyjne. Firma może zapłacić ogromną karę