W przeciągu niecałych dwóch lat ukazały się trzy wielkie aktualizacje Windows 10. Są tacy użytkownicy, którzy do tej pory nie skorzystali z żadnej z nich. Microsoft ma dla nich ważną informację - za miesiąc pierwotna wersja OS-u nie będzie wspierana żadnymi aktualizacjami bezpieczeństwa.
Windows 10, w swoich rozmaitych wydaniach, jak choćby Pro czy Enterprise umożliwia odroczenie uaktualnień. Można tego także dokonać w edycji Home, uciekając się do ustawienia połączenia jako "taryfowego". Od 9 maja, pozostanie przy najnowszym OS-ie Microsoftu z oznaczeniem 1507 będzie mieć jednak nieprzyjemne konsekwencje - przestaniemy otrzymywać łatki bezpieczeństwa. Oznacza to, że komputery takich osób będą bardziej podatne na ataki poprzez wykorzystywanie luk w zabezpieczeniach systemu. Microsoft zaleca odwiedzić stronę Pobieranie oprogramowania i dokonać ręcznej aktualizacji. Oczywiście normalne korzystanie z systemu będzie możliwe, aczkolwiek trzeba mieć na uwadze powyższe względy bezpieczeństwa. Wahanie się przed skorzystaniem z uaktualnień jest zrozumiałe. Niektórzy obawiają się choćby o wprowadzenie nowych bugów, bądź inne perturbacje techniczne (które już wcześniej się zdarzały). Mimo wszystko, okres jaki minął od premiery Windowsa 10 aż do teraz wydaje się być wystarczająco długim czasem do namysłu, a 9 maja minie niemal miesiąc od wprowadzenia najnowszego uaktualnienia, Creators Update.
Wraz z Windows 10 zmieniła się strategia firmy z Redmond, która teraz traktuje najnowszą wersję "okienek" jako usługę, która jest nieustannie rozbudowywana o nowe opcje i funkcje bezpieczeństwa. Zgodnie z wytyczonymi wcześniej przez Microsoft zasadami, każdy komputer osobisty musi zostać zaktualizowany w przeciągu 60 dni do najnowszej wersji, aby kwalifikował się do otrzymywania aktualizacji bezpieczeństwa. Okres ten, w przypadku startowej edycji (1507) został wydłużony do 9 maja, stąd taka dysproporcja. Większość użytkowników Windows 10 korzysta z uaktualnienia Anniversary Update (1607) a od 3 dni dostępne jest Creators Update (1703). Proces aktualizacji nie odbywa się automatycznie, lecz obejmuje stopniowo wybranych użytkowników. Można jednak skorzystać z asystenta aktualizacji, dzięki któremu natychmiastowo odświeżymy Windows 10.
Pokaż / Dodaj komentarze do: Koniec aktualizacji bezpieczeństwa dla pierwotnej wersji Windows 10