Koniec handlu nieautoryzowanymi kluczami? Oto nowa metoda aktywacji gier

Cyfrowe wydania gier cieszą się szczególnie na PC stale rosnącą popularnością. I chociaż w przypadku konsol użytkownicy nadal wolą korzystać z kopii pudełkowych, to także da się zauważyć powolną zmianę dotychczasowego trendu. Czynnikami przemawiającymi za cyfrową dystrybucją gier wideo są m.in. łatwa dostępność pozwalająca praktycznie od razu, bez wychodzenia z domu czy czekania kilka dni na kuriera nabyć interesujący nas tytuł. Niestety dużą wadą, z której najpewniej wiele osób wciąż nie zdaje sobie sprawy jest fakt, że korzystanie z kupionych produkcji np. na Steam przypomina bardziej dzierżawę niż pełnoprawny własnościowy użytek. Niedawnym przykładem tego, co może się stać, gdyby platformie Valve lub jakiejkolwiek innej przytrafiło się coś złego była awaria serwerów, podczas której nie dało zalogować się na własne konto. Drugą stroną tego medalu są także sklepy handlujące kluczami. Dla producentów posiadających własne rozwiązania jak Origin czy Uplay stanowią oni sporą konkurencję, ponieważ posiadają często tańsze od wydawcy oferty.

Ubisoft we współpracy z Genba Digital planuje upowszechnić inną metodę aktywacji cyfrowych kopii gier.

Firmą, która postanowiła wydać swego rodzaju wojnę sprzedawcom nieautoryzowanych kluczy okazał się Ubisoft. Francuzi nawiązali współpracę z brytyjskim przedsiębiorstwem technologicznym Genba Digital, której celem jest opracowanie zupełnie nowej metody aktywacji tytułów. Aktualnie całość działa na banalnie prostej zasadzie — handlarze otrzymują od wydawców lub producentów konkretną pulę numerów aktywujących wybraną grę. Te natomiast trafiają potem do nas, kupujących. Nowa koncepcja pozwala jednak całkowicie obejść tę zasadę zaś my już nigdy nie dostalibyśmy takiego numeru aktywacyjnego. Otóż po zakupie wybranego przez nas tytułu w danym sklepie oraz dokonaniu płatności zostaniemy poproszeni o zalogowanie się na konto konkretnej platformy.

Po przejściu tego procesu, a także dodaniu klucza do bazy, do której wgląd miałby tylko Ubisoft produkt zostanie automatycznie dodany do naszej biblioteki. Według pomysłodawców całego rozwiązania jest to tzw. metoda cichej aktywacji klucza (SKA). Oczywistym powodem jej implementacji jest co zresztą przyznał Matt Murphy szef Genba Digital chęć walki z dystrybutorami kluczy do gier. Do tego dochodzą sklepy niekiedy sprzedające produkcje po pełnej cenie pomimo rozpoczętej przez wydawcę oficjalnej promocji. Przy okazji warto podkreślić, iż wspomniana koncepcja nie jest do końca nowa, bowiem system ma już funkcjonować w kilku sklepach, ale twórcy chcą by całość stała się powszechna dla wszystkich.