Koniec sprzedaży kluczy do skrzynek CS:GO. Co dalej z rynkiem?

Od tej pory nie będzie można sprzedawać kluczy do skrzynek w Counter-Strike: Global Offensive. Valve poinformowało, że koniec z handlem kluczami za prawdziwe pieniądze, a nowo nabyte klucze nie będą mogły opuścić konta właściciela. Co za tym idzie nie będzie można ich wystawić na rynku społecznościowym na platformie Steam. Valve dowiedziało się, że klucze są wykorzystywane do nielegalnej aktywności jak pranie pieniędzy. "W przeszłości większość kluczowych transakcji, które zaobserwowaliśmy, odbywało się między legalnymi klientami" - napisała firma na stronie Counter-Strike. "Jednak światowe sieci przestępcze niedawno przeszły na używanie kluczy CS: GO w celu ukrywania swoich zysków. W tym momencie uważa się, że prawie wszystkie zakupy kluczy, które ostatecznie znajdują się w obrocie lub są sprzedawane na rynku, pochodzą z oszustw. W rezultacie postanowiliśmy, że nowo zakupione klucze nie będą zbywalne".

Valve przyznaje, że klucze do skrzynek są głównie wykorzystywane do prania pieniędzy, w związku z czym, firma blokuje możliwość ich dalszej sprzedaży.

Oświadczenie mówi również, że chociaż niektórzy (choć jak się okazuje nie jest ich wielu) legalni użytkownicy mogą być dotknięci nową sytuacją, "zwalczanie oszustw jest czymś, co nadal traktujemy priorytetowo na platformie Steam i w naszych produktach". Valve zauważa również, że wprowadzone zmiany "nie mają wpływu na istniejące wcześniej klucze do skrzynek w CS:GO - klucze te można nadal sprzedawać na rynku społeczności Steam i handlować nimi".

Jest to ogromna zmiana, zwłaszcza, że ​​Valve bezpośrednio przyznaje, że klucze są wykorzystywane do prania pieniędzy. Oczywiście nie jest to pierwszy raz, gdy systemy nagród CS:GO były używane w podejrzany sposób. Hazard powiązany ze skórkami CS:GO znalazł się w centrum uwagi w 2016 roku, kiedy okazało się, że dwóch znanych YouTuberów promowało własną stronę z loterią ze skórkami. Valve próbowało powstrzymać proceder, wydając ponad 20 nakazów zaprzestania działalności wobec podobnych stron, aż w całą sprawę zaangażowała się Komisja ds. Hazardu w USA i podobne agencje w innych państwach.