Microsoft ogłosił, że Windows 11 SE – specjalna, uproszczona wersja systemu operacyjnego przeznaczona dla bardzo tanich komputerów – przestanie być rozwijana. Nie trafi do niej nawet nadchodząca aktualizacja oznaczona numerem 25H2, a pełne zakończenie wsparcia nastąpi w październiku 2026 roku. Firma postanowiła pozbyć się tej edycji szybciej, niż wcześniej deklarowano, nie oferując jej już żadnych nowych funkcji ani usprawnień.
Windows 11 SE został wprowadzony na rynek w listopadzie 2021 roku jako odpowiedź na rosnące zapotrzebowanie na tanie laptopy edukacyjne i urządzenia do użytku szkolnego. System zadebiutował kilka miesięcy po premierze pełnoprawnego Windowsa 11. Jego podstawową funkcją miała być prostota i ograniczone zużycie zasobów, co pozwalało go instalować na bardzo słabych technicznie maszynach. Pierwszym komputerem wyposażonym w ten system był Surface Laptop SE – urządzenie o bardzo podstawowej specyfikacji i cenie startowej 250 dolarów.
System pozbawiony był wielu standardowych funkcji. Nie można było w nim instalować aplikacji spoza sklepu Microsoft Store, brakowało też szeregu opcji konfiguracyjnych i zaawansowanych ustawień. Microsoft próbował stworzyć środowisko przypominające Chrome OS od Google, z myślą o uczniach i edukacji. Jednak projekt nie zyskał popularności ani wśród użytkowników indywidualnych, ani producentów sprzętu.
Alternatywy okazały się silniejsze
Windows 11 SE miał być systemem lekkim, jednak wielu użytkowników zaczęło porównywać go z alternatywnymi wersjami Windowsa przygotowywanymi przez niezależnych deweloperów, takimi jak tiny11. Te nieoficjalne wersje oferowały większą swobodę instalacji i działania, przy jednoczesnym ograniczeniu obciążenia dla słabszych komputerów. Na tle tych konkurentów oficjalna edycja SE wypadała blado – zbyt ograniczona, zbyt zamknięta i zbyt zależna od niewielkiej biblioteki aplikacji w sklepie Microsoftu.
W świecie Linuksa również nie brakowało rozwiązań, które pozwalały na lepszą optymalizację pracy na starym lub słabym sprzęcie. Systemy takie jak Linux Mint czy Zorin OS zyskały popularność wśród osób, które potrzebowały prostego i wydajnego oprogramowania na przestarzałych maszynach. Windows 11 SE nie potrafił znaleźć dla siebie przestrzeni między tymi możliwościami a pełną wersją systemu Microsoftu.
Niedotrzymana obietnica i rozczarowanie klientów
Microsoft zapowiadał, że Windows 11 SE będzie wspierany aż do stycznia 2028 roku. Decyzja o zakończeniu jego rozwoju i wycofaniu aktualizacji na ponad półtora roku przed tym terminem może zaskoczyć tych, którzy zdecydowali się na zakup Surface Laptop SE. Urządzenia te, choć tanie, nie były darmowe i były sprzedawane z pełną obietnicą wieloletniego wsparcia.
Brak aktualizacji 25H2 oznacza, że użytkownicy SE nie otrzymają najnowszych usprawnień w obrębie systemu. Nawet system Windows 10, który oficjalnie zostanie wygaszony w październiku 2025 roku, do tego czasu będzie regularnie otrzymywać poprawki bezpieczeństwa, choć tylko w ramach płatnych planów aktualizacyjnych dla firm. Windows 11 SE zostaje zatem pominięty również w tej polityce.

Pokaż / Dodaj komentarze do: Koniec Windowsa 11 dla tanich komputerów. Microsoft wciąga wtyczkę