Konsolka GPD Win 3 miała być pogromcą Nintendo Switch. Co z tego wyszło?

Konsola GPD wzbudza wśród użytkowników dość mieszane odczucia. Z jednej strony fajny mobilny sprzęt, który pozwala na uruchamianie gier AAA, jednak twórcy kilka razy sami strzeli sobie w stopę. Niektórzy użytkownicy, którzy otrzymali GPD Win 3 mają zastrzeżenia do producenta, ponieważ ich modele otrzymały gorsze karty Wi-Fi, niż było podane w specyfikacji. Firma reagując na zażalenia i wystosowując ofertę zadośćuczynienia, spowodowała wyciek adresów e-mail posiadaczy konsol. Firma GPD stała się znana ostatnich latach, produkując finansowane społecznościowo komputery z systemem Windows, które poddano znacznej miniaturyzacji do wymiarów przenośnej konsolki. 

GPD Win 3 - wielkie obietnice, rywalizacja z Nintendo Switch... Wszystko wskazuje, że twórcy sami pogrążyli swój produkt. Konsola jest pełna błędów, zgłaszane są liczne awarie, a nawet wirusy w systemie.

W ciągu ostatniego miesiąca urządzenie Win 3 trafiło do pierwszych osób, które wsparły finansowo projekt i niestety konsole spotkały się z mieszanym przyjęciem. Forum poświęcone temu modelowi jest pełne doniesień o problemach z kontrolerami, dyskami i ekranami. Co więcej, użytkownicy zgłaszają, że dostarczony z konsolą system jest fabrycznie zainfekowany złośliwym oprogramowaniem, co podobno nie jest niczym nowym przypadku GPD. Teraz do tej listy zażaleń doliczyć można problem z kartami Wi-Fi. Niektóre urządzenia były dostarczane z kartami WiFi Intel AC7265 zamiast nowszego i bardziej wydajnego wariantu AX200 obiecanego podczas crowdfundingu. AX200 wyróżnia się lepszymi parametrami pracy oraz wyższą energooszczędnością, co w przypadku tego typu miniaturowego urządzenia, z pewnością ma znaczenie.

Oczywiście nawet jeśli AC7265 zapewnia odpowiednią wydajność, to osoby dokonujące wsparcia konsoli oczekiwały tego, za co zapłaciły. Firma postanowiła jednak stanąć naprzeciw klientom i wystosowała ofertę rekompensaty, co tylko pogorszyło całą sprawę. Nie dość, że wiadomość e-mail oferuje zaledwie 30 USD zwrotu, co ledwo starczy na zakup właściwej karty z przesyłką, to właściciele mają sobie sami wymienić przylutowany na stałe element. Dodatkowo e-mail z ofertą został masowo wysłany do klientów, a każdy adres został umieszczony w polu CC, ujawniając wszystkich, którzy kontaktowali się w sprawie problemu. GPD popełniło masę wpadek, a konkurencja nie śpi, bo na rynku pojawia się coraz więcej miniaturowych komputerów. Twórcy Win 3 zamiast pogrążyć Nintendo Switch, pogrążają swój produkt.