Według relacji TVN, na przełomie sierpnia i września dokonano odkrycia nietypowych komputerów, ukrytych w trudno dostępnych obszarach sądu. Urządzenia zostały znalezione w kanale wentylacyjnym na najwyższym piętrze budynku oraz w podłodze technicznej, generując ogromne zużycie prądu.
Kradli prąd i kopali kryptowaluty.
Informacje o nieprawidłowościach przekazał pracownik techniczny sądu, który zauważył urządzenia, faktycznie będące koparkami kryptowalut. Po ich odkryciu władze sądu podjęły decyzję o natychmiastowym rozwiązaniu umowy z firmą odpowiedzialną za serwis techniczny budynku. Portal donosi, że o instalacji tych urządzeń w infrastrukturze sądu poinformowani zostali funkcjonariusze policji. Policja podjęła odpowiednie środki, w tym demontaż i zabezpieczenie odkrytego sprzętu elektronicznego.
W wentylacji oraz pod podłogą techniczną NSA ukryto koparki kryptowalut. Sprawą zajmuje się prokuratura oraz ABW. Choć odkrycia dokonano na przełomie lipca i sierpnia, wciąż nikomu nie postawiono zarzutów.
"O fakcie instalacji urządzeń wśród infrastruktury technicznej sądu powiadomieni zostali przez Naczelny Sąd Administracyjny funkcjonariusze policji, którzy podjęli odpowiednie czynności w sprawie, w tym zdemontowali i zabezpieczyli ujawniony sprzęt elektroniczny" - poinformował TVN sędzia Sylwester Marciniak, przewodniczący Wydziału Informacji Sądowej NSA. Powiadomiona o sprawie została również Agencja Bezpieczeństwa Wewnętrznego. "Zdarzenie to nie wywołało skutków w postaci zagrożenia dla bezpieczeństwa danych przechowywanych w Naczelnym Sądzie Administracyjnym".
Jak dotąd nikomu nie postawiono zarzutów.
Prokuratura Okręgowa w Warszawie wszczęła postępowanie w sprawie kradzieży energii elektrycznej w związku z nielegalnym kopaniem kryptowalut w budynku polskiej instytucji publicznej. Zgodnie z art. 278 par. 5 kodeksu karnego, postępowanie toczy się obecnie w fazie dochodzeniowej, a nikomu nie przedstawiono jeszcze zarzutów. Rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej, Szymon Banna, poinformował TVN, że obecnie prowadzone są czynności procesowe mające na celu ustalenie szczegółów zdarzenia. Prokuratura zdecydowała się na powołanie biegłych z zakresu informatyki oraz elektryki i poboru mocy, aby dokładnie określić ilość pobranej energii elektrycznej oraz jej wartość.
To nie pierwszy taki incydent w Polsce. W 2021 roku pojawiły się informacje o cywilnym informatyku z Komendy Głównej Policji, który nielegalnie wykorzystywał służbowy sprzęt i prąd pracodawcy do kopania kryptowalut. Sprawa została zgłoszona organom ścigania, a pracownik został zwolniony.
Pokaż / Dodaj komentarze do: Kopali kryptowaluty w Naczelnym Sądzie Administracyjnym. Sprawę bada prokuratura